Krytycy chwalili misternie zbudowany świat powieści oraz jej walory literackie, tym samym pokazując, że na Zmorojewo powinni zwrócić uwagę również rodzice – i czytelnicy w każdym wieku.
To jednak nastolatki są w założeniu głównymi odbiorcami tych powieści – młodzi ludzie, dla których korzystanie z nowych technologii jest naturalne. Dla autora i wydawcy przygotowanie wersji elektronicznych obu powieści było więc oczywistym krokiem.
Polski rynek książki elektronicznej dopiero się rozwija. Wydawcy, a także autorzy, początkowo niezbyt entuzjastycznie podchodzili do tej nowej formy. Nie można jednak ignorować faktu, że z powodów ekonomicznych, ekologicznych, a także zwyczajnie dlatego, że staje się to coraz bardziej modne, e-booki zawojowały czytelników.
Zagraniczne portale księgarskie już od ponad roku chwalą się, że sprzedaż książek elektronicznych przebija tę wersji papierowych.
Od wydawcy: Nasza Księgarnia jest wydawcą z dziewięćdziesięcioletnią tradycją, ale nie obawia się nowości. Zabiegamy o propagowanie czytelnictwa oraz promujemy rodzimych autorów. Stąd decyzja, by od 27 lutego do 27 marca zaoferować naszym czytelnikom, a także klientom portali, które biorą udział w tym przedsięwzięciu, wersję elektroniczną Zmorojewa Jakuba Żulczyka za darmo.
Wielu wydawców boryka się z problemem nielegalnych kopii swoich książek. Chcieliśmy pokazać, że inne rozwiązania też są możliwe. Przy okazji przeprowadzamy pewien eksperyment: udostępnienie darmowego e-booka powinno pokazać, jakie jest zainteresowanie polskiego czytelnika taką formą.
Książkę można bezpłatnie pobrać TUTAJ.