Zapada zmierzch, robi się coraz zimniej, chłopak staje się wilkiem, a ona…?
Historia zaczyna się w momencie, gdy siedemnastoletnia obecnie Grace jako mała dziewczynka zostaje zaatakowana przez wilki. Dziewczyna jednak nie boi się zwierząt. Jest nimi zafascynowana. Przez kolejnych sześć lat jeden z wilków stawaje na skraju lasu i ją obserwuje. Bohaterka zapamiętuje jego żółto-złote spojrzenie. Wkrótce jeden ze szkolnych kolegów Grace zostaje zagryziony przez wilki. Wywołuje to przerażenie w mieszkańcach Mercy Falls. Organizują polowanie, w czasie którego zostaje postrzelony jeden z wilków. Tego samego dnia na progu swojego domu dziewczyna znajduje zakrwawionego nastolatka – Sama. Chłopak jest wilkołakiem.
Grace odkrywa, że musi walczyć o wilka, którego pokochała. Zagrażają mu myśliwi i mróz, który może sprawić, że Sam już nigdy nie odzyska ludzkiej postaci. Pod wpływem zimna wilkołaki przemieniają się w zwierzęta, a wraz z upływem kolejnych lat stają się coraz bardziej wrażliwe na zmiany pogody. Coraz później odzyskują ludzką postać, aż w końcu w ogóle przestają się przemieniać. Czy to ostatni rok Sama jako człowieka? Czy drżenie jest aż tak straszne?
Wilcze oddechy przybierały zmatowiałe kształty,
które zawisały w mroźnym powietrzu
Drżenie to współczesna powieść o wilkołakach i wielu przeszkodach w miłości. Należy do gatunku urban fantasy, a dokładniej romansu paranormalnego. Powieści o podobnej tematyce znajdziemy bardzo dużo, ale ta ma w sobie coś, co powoduje, że z przyjemnością zagłębiamy się w kolejne wydarzenia tej mrocznej historii. Mogę śmiało stwierdzić, że utwór podobał mi się znacznie bardziej niż Zmierzch, z którym jest porównywany. Książka ukazuje problemy miłości, przyjaźni, okrucieństwa, agresji, a przede wszystkim poświęcenia. Warto dodać, że znajdziemy w niej wzmianki o tym, jak osobowości rodziców wpłynęły na bohaterów.
Narracja powieści jest pierwszoosobowa. Wydarzenia poznajemy raz z punktu widzenia Grace, raz Sama. Ciekawym pomysłem autorki jest podawanie temperatury przed rozdziałami. Dzięki temu wiemy, jaka pogoda panuje w danej chwili w świecie powieści. Książkę czyta się szybko i przyjemnie, autorka ma niezwykle lekkie pióro i świetny styl. Bohaterowie są bardzo sympatyczni: Grace to melancholijna i odważna dziewczyna (na jej miejscu umarłabym ze strachu). Sam natomiast okazuje się ciekawą postacią, chociaż daleko mu do Jace’a z Darów Anioła. Rachel to osóbka bardzo żywiołowa, Beck jest opiekuńczy, a Isabel mimo wszystkich wad zasługuje na uznanie. Dodatkowo oryginalna i wciągająca fabuła czyni tę książkę wręcz mistrzowską. W powieści zbyt wiele się nie dzieje, ale ma w sobie coś, co sprawia, że chce się ją czytać i czytać. Świat tam ukazany jest tajemniczy, ale niezwykle ujmujący. Książka ma ciekawą szatę graficzną oraz dobrze czytelną czcionkę.
Nadal trwałam w cichym świecie wilków,
wspominając raz za razem dotyk sztywnej sierści
Podsumowując: to jest to, czego szukałam – zapierająca dech w piersiach, współczesna powieść o wilkołakach. Z pewnością jeszcze kiedyś do niej wrócę i udam się do kina na zapowiedzianą ekranizację. Jest to unikalna historia, która wciąga wszystkich czytelników; to czysta rozrywka zapisana słowami. Opowieść powoduje, że odbiorca przenosi się do zwariowanego świata wilków. Gorąco polecam tę genialną powieść. Jest idealna na chłodne, zimowe dni, kiedy wilki budzą się do życia, a my w nie musimy obawiać się ogarniającego nas drżenia. Można wtedy lepiej wczuć się w klimat całej historii i przeżyć z nią naprawdę miłe chwile. Ale ostrzegam – łatwo się od niej nie oderwiecie!
Tytuł: Drżenie
Tytuł oryginału: Shiver
Autorka: Maggie Stiefvater
Wydawca: Wilga
Tłumaczenie: Ewa Kleszcz
Projekt okładki: Paweł Rosołek
Data wydania: 16 maja 2011
Wydanie: I
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-259-0237-7
Objętość: 464
Cena: 39,99 zł
Gatunek: urban fantasy, romans paranormalny