Pewnego dnia przed dom Ricky’ego Delatolli zajeżdża handlarz antykami, który prezentuje mu swoje towary. Mężczyzna nie do końca rozumie zamiary sprzedawcy, bo nie wyrażał żadnych chęci zakupu. Okazuje się, że handlarz nie chce nic sprzedać – po prostu przed jego domem zostawia piękne, stare krzesło i odjeżdża. Jest jakaś siła i urok w tym meblu, która każe nowemu właścicielowi zabrać mebel do domu. Od tego czasu w jego mieszkaniu, ale i w sąsiedztwie zaczynają dziać się dziwne rzeczy, które nie tylko życie Rick zamieniają w koszmar.

Nawiedzenia – jeden z najbardziej klasycznych tematów gatunku jakim jest horror. Jak bardzo czytelnik bądź widz lubuje się w historiach, w których złowieszczy demon nawiedza ludzi, ale i rzeczy…? Czy można w ogóle dziś zliczyć, ile powstało utworów dotykających tej tematyki? Również Graham Masterton niejednokrotnie podejmuje ją w swoich książkach.

Masterton w Dziedzictwie postanowił umieścić demona w krześle. Czemu nie. Pomysł niezły i jak na różne dziwadła wyprawiające się w powieściach grozy – nie budzący większych zastrzeżeń. W tej krótkiej książce dzieje się sporo rzeczy, które są typowe dla prozy Mastertona, zwłaszcza tej wcześniejszej, czyli dużo krwi, seksu, rytuałów i mistycznych demonów.

Dziedzictwo zostało napisane 1981 roku i jest w nim sporo z tego klasycznego gatunku horroru. Taka nutka tajemnicy, dziwactw, ale i pewnej tandetności. Mamy gotyckie domy, stare meble, czyhające gdzieś duchy, naiwnych bohaterów, krwawe sceny i demony, które chcą przejąć władzę nad człowiekiem. Taka swoista mieszanka grozy i kiczu.

Może dlatego trzeba wybaczyć Grahamowi Mastertonowi ten, bądź co bądź, nie do końca wykorzystany potencjał głównego wątku fabularnego, a potem poprowadzenia fabuły. Autor w tej krótkiej książce chciał wiele zawrzeć i z początku to intrygowało, ale potem nastała jakaś tendencja spadkowa, którą podkreśliło nieudane zakończenie.

Dziedzictwo należy do horrorów klasy B, ale tym samym oddaje pewien klimat lat osiemdziesiątych i co za tym idzie literackich trendów. Nie mogę powiedzieć, że ta książka zrobiła na mnie wielkie wrażenie, a szkoda, bo o nawiedzeniach zawsze dobrze się czyta, tutaj ta historia okazała się być ostatecznie nazbyt sztampowa. Dziedzictwo to ksiązka raczej dla oddanych fanów i fanek Mastertona oraz wielbicieli klasycznego horroru.

Autor: Graham Masterton
Tytuł: Dziedzictwo
Wydawnictwo: Rebis
Liczba stron: 232
ISBN: 978-83-7818-451-5
Gatunek: Horror