Kilka oczywistości. George Byron miał żonę, ale małżeństwo poety nie trwało długo. Annabella spakowała się i odeszła po niespełna roku, zabierając ze sobą dziecko – owoc niezbyt szczęśliwego związku. Byron miał więc córkę z prawego łoża – jako wielbicielce jego poetyckiego talentu i awanturniczego żywota fakt ten był mi znany. Nie interesowałam się jednak dziewczynką, mając do dyspozycji tak wiele fascynujących informacji z życia jej ojca. I to był błąd.

Jakiś czas temu wpadłam na trop bardzo ciekawej postaci kobiecej – urodzonej 10 grudnia 1815 roku Ady King, hrabiny Lovelace. Okazała się ona właśnie córką wielkiego romantycznego poety, który bardzo rozczarowany był faktem posiadania potomka żeńskiego zamiast męskiego. Ciekawe, czy byłby dumny z tego, kim została?

Lord Byron poślubił jej matkę, Annabellę Milbanke, ponieważ chciał zapobiec plotkom, jakoby dziecko jego przybranej siostry Augusty było jego potomkiem. Historia dość znana, wielki skandal tamtych lat. Żonę szybko do siebie zniechęcił, zawarli więc umowę o separacji, a Byron opuścił Anglię, która nie doceniła wówczas jego geniuszu i którą za to policzkował arcydziełami, jak pisał Reymont w Komediantce.

A co stało się po tym wszystkim z małą Augustą Adą? Niewiele wiemy o jej dzieciństwie i wczesnej młodości, źródła często sobie przeczą. Wiemy, że była członkinią stowarzyszenia Błękitna Pończocha (Bluestocking), pierwszej prawdziwie naukowej organizacji kobiecej. W początkach ruchu określanie damy „błękitną pończochą” miało raczej zabarwienie negatywne i dość ironiczne, jednak z czasem wyemancypowane, inteligentne damy zajmujące się głównie polityką i literaturą, ale także naukami przyrodniczymi zdobyły poważanie i uznanie. Wiemy też, że jako osiemnastolatka miała romans z nauczycielem, z którym planowała ucieczkę. Spiskowcy zostali nakryci, a skandal wyciszony przez matkę młodej buntowniczki.

Ada została żoną światowca, Williama Kinga, hrabiego Lovelace, dzięki któremu zetknęła się z wieloma wspaniałymi postaciami XIX wieku, w tym z Charlesem Dickensem. Jeszcze przed ślubem, w 1833 roku, poznała Charlesa Babbage’a, matematyka, astronoma i mechanika. I tu zaczyna się jej właściwa historia. Babbage zaprojektował między innymi maszynę analityczną, która wiele lat później posłużyła XX-wiecznym matematykom do opracowania komputera. Nigdy jej nie zbudował, pozostała w sferze marzeń i w planach na papierze, jednak rozwiązania, które zastosował w teorii były, jak na tamte czasy, rewolucyjne.
      
Ada Lovelace 1838Hrabina Lovelace była zafascynowana maszyną Babbage’a. Przetłumaczyła dla niego rozprawę włoskiego matematyka, który wymyślił różne sposoby obliczania liczb za pomocą dzieła angielskiego naukowca. Do swojego tłumaczenia dołączyła zbiór uwag, w których zawarła szczegółowe i praktyczne propozycje zastosowania tych sposobów, wnioskowała, że maszyna może dzięki nim sama komponować muzykę lub tworzyć obrazy – cóż za dalekowzroczność! Jej pomysły ujęte w owym zbiorze uwag uznano za pierwszy program komputerowy! Maszyna nigdy nie została przez twórcę projektów zbudowana, wszystko pozostało a papierze, niczego to jednak nie zmienia, ponieważ w latach 90-ych XX wieku na podstawie planów stworzono ją i uruchomiono!

Historycy spierają się nad tym, czy Babbage wykorzystał wpływową i sławną hrabinę do tego, by kreowała jego wizerunek. Niektórzy zarzucają jej, że w rzeczywistości nie miała pojęcia o matematyce. Niech się spierają. Nie zmieni to faktu, że córka lorda Byrona jest uważana za pierwszą wśród programistów i programistek w historii.

W jej życiu były też skandale – nieodrodna córka tatusia. Była hazardzistką, grała na wyścigach i straciła w ten sposób wiele pieniędzy. Co jakiś czas słyszało się o jej romansach, jednak nigdy nie były one ostentacyjne. Zmarła na raka szyjki macicy, ale śmierć została przyspieszona przez lekarzy puszczających jej krew.

Każdego roku, w październiku, obchodzi się w Anglii Ada Lovelace Day, którego celem jest podniesienie rangi kobiet w dziedzinie nauki, technologii, inżynierii i matematyki.

Źródła:

Wikipedia.org;
J.Żuławski, Byron nieupozowany, PIW, 1966;

Autorka prowadzi bloga poświęconego literaturze i kulturze: http://zielonowglowie.blogspot.com/