Spokój duszy można osiągnąć na kilka sposobów – poprzez mijający czas i zapomnienie, realizacje siebie i swoich nawet najskrytszych pragnień, bądź w skrajnych przypadkach przez samobójstwo, a nawet morderstwo. Wszystkie te sposoby można odnaleźć w książce napisanej przez duet Camilla Grebe i Åsa Träff.

Jest to pierwszy tom thrilleru, którego główna bohaterka jest psycholożka Siri Bergman. Z pozoru kobieta wiedzie spokojne życie: jest współwłaścicielką gabinetu terapeutycznego, w którym przyjmuje pacjentów z różnymi problemami. Raz są to pewne zachwiania i lęki, a innym razem głęboko sięgające rany, które wciąż otwierają się na nowo.

Największym wyzwaniem jest dla niej młoda dziewczyna Sara, która w swoim krótkim, bo 25-letnim życiu, spotkała więcej krzywd niż szczęścia. Sara cierpi na osobowość chwiejną emocjonalnie typu borderline i dla Siri jest to przypadek, który wymaga od niej szczególnej troski. Kobieta poczuła do dziewczyny szczególną sympatię, która nieco odbiega od relacji lekarz – pacjent. Dlatego zaniepokoiły ją informacje, jakie otrzymała od dziewczyny, a które wkrótce okażą się mieć spory wpływ na jej życie.

Siri to z pozoru kobieta o ułożonym życiu osobistym, ale tak naprawdę nękają ją jej własne demony, które nawet po latach jej nie opuszczają. Bergman mieszka odludnionym miejscu, a po śmierci męża jest w domu kompletnie sama. To tam zaczynają się dziać pierwsze niepokojące zjawiska, które zachwiały jej spokój duszy. Został on całkowicie zrujnowany wraz z tajemniczą śmiercią bliskiej dla niej osoby.

Spokój duszy to pierwsza próba literacka sióstr Camilli i Åsy i jak się okazuje – całkiem udany. Pierwsze co przykuwa uwagę i tym samym urzeka to język. Nieco poetycki, melancholijny, w jakiś sposób smutny – odpowiedni do rozgrywającej się akcji i opisu emocji. Ta książka jest przesycona skrajnymi odczuciami, które kotłują się w bohaterach, a które czasem pozostają niewyzwolone. Są i takie, które muszą odnaleźć swoje ujście, lecz nie zawsze jest to dobra dla nich droga. Niekiedy jest to makabryczna ścieżka.

W książce podoba mi się to, że główna bohaterka nie jest alfą i omegą, jak to zwykle bywa, ale normalną kobietą, która czuje się zagubiona w otaczającym ją świecie. Nic nie jest tu jasne – nie ma mocnych przyjaźni i czystych intencji. Bohaterowie po omacku chwytają się tego co mają, ale to i tak często okazuje się mało stabilne. Spokój duszy pokazuje życie takim jakim jest.

Mimo języka, treści, emocji jakie ona niesie, czegoś mi w tej książce zabrakło. Bardzo dobrze się ją czytało, ale ostatnie rozdziały nieco zepsuły zakończenie. Może spodziewałam się czegoś mocniejszego, a może zakończenie powinno być przedstawione inaczej. Puenta jest dobra, ale według mnie zabrakło w niej dobitności.

Thriller podwójnego autorstwa jest historią o ludzkich przeżyciach, emocjach, lękach, winach, kłamstwach, poznaniu siebie i swoich własnych słabości, od których uwolnienie zapewni… spokój duszy.

Tytuł: Spokój duszy
Autorki: Camilla Grabe, Asa Traff
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rebis
Liczba stron: 376
ISBN: 978-83-7510-786-9