Nakładem Wydawnictwa Naukowego Katedra ukazała się właśnie książka poświęcona… jedzeniu. Tę podstawową ludzką czynność ujęto tu z kulturoznawczego punktu widzenia, przedstawiając kulturową różnorodność i bogactwo, jakie narosło wokół zaspokajania jednej z najważniejszych potrzeb fizjologicznych. Zapraszamy do lektury fragmentu książki!

O książce:

Przygotowując i spożywając jedzenie, opowiadamy o sobie. Niektórzy kreują te opowieści świadomie, inni nie. Lektura książki W garnku kultury może być krokiem w kierunku pogłębienia świadomości kulinarnych sygnałów, jakie wysyłamy każdego dnia (i jakie do nas docierają, wysyłane przez innych).

Książka podzielona została na trzy zasadnicze części o zróżnicowanej tematyce. Pierwsza – Jedzenie w (nie)świadomości – zawiera teksty, których autorzy podejmują refleksje nad funkcjami, jakie spełnia jedzenie w naszym codziennym życiu, oraz nad tym, na ile zdajemy sobie sprawę z wyjątkowego potencjału kulinariów w wyrażaniu i kreowaniu naszej tożsamości, systemu wartości itd.

Jednak kulinaria związane są nie tylko z czynnością spożywania, ale też oglądania i tworzenia. Dlatego druga część książki poświęcona jest Medialnym i artystycznym kontekstom jedzenia.

Trzecia część książki zabiera czytelnika w najmroczniejsze strefy kulinarnych doświadczeń. Od razu zatem ostrzegamy, że tym razem nie będzie smacznie i przyjemnie. Podjęte tam zostają bowiem rozważania nad tymi kontekstami jedzenia, które zwykle są pomijane jako wstydliwe, szokujące, wkraczające w przestrzeń tabu: głód, kanibalizm, wydalanie itd.

Tytuł: W garnku kultury
Redakcja: Aleksandra Drzał-Sierocka
Wydawnictwo: Katedra
Oprawa: miękka
Liczba stron: 260
ISBN: 978-83-63434-18-2
Premiera: marzec 2014
Kategoria: kulturoznawstwo

W garnku kultury
Aleksandra Drzał-Sierocka
(fragment)

Wstęp

W maju 2013 roku, w ramach dziesiątej edycji Planete+ Doc Film Festival odbyła się konferencja (Po)Wolne jedzenie. Slow food, weganizm i inne ruchy żywieniowe w przestrzeni społeczno-kulturowej XXI wieku. Okazało się, że była ona odpowiedzią na skumulowaną potrzebę „przegadania” tematyki kulinarnej. Chęć udziału zgłosili nie tylko przedstawiciele rozmaitych dziedzin akademickich, ale też praktycy – kucharze i autorzy blogów kulinarnych. W konferencyjnych panelach i dyskusjach wzięło udział nadspodziewanie wielu uczestników. Wytworzyła się wyjątkowa kulinarno-naukowa atmosfera, smakowita, ale też momentami pikantna. Okazało się, że rozmowy o jedzeniu mogą być burzliwe, bo mówiąc o tym, co jemy (lub czego nie jemy), wyrażamy jednocześnie nasz światopogląd, zainteresowania, przyzwyczajenia, czyli szeroko rozumianą tożsamość. To, co i jak jemy, jest dowodem poczucia naszej wolności i niezależności albo właśnie przeciwnie – wyraża nasze zniewolenie w ramach społecznych i kulturowych norm i wartości.
Przygotowując niniejszą publikację, postanowiłam nieco rozszerzyć tematykę i włączyć do niej smaki, które choć – fascynujące – nie zmieściły się w ramach konferencyjnych rozważań. Zbiór otworzy jednak zapis debaty, która odbyła się w czasie konferencji. Mam nadzieję, że choć odrobinę przybliży ona tamtą atmosferę i jednocześnie stanowić będzie dobre wprowadzenie do dalszej części.
Książka podzielona została na trzy zasadnicze części o zróżnicowanej tematyce. Pierwsza – Jedzenie w (nie)świadomości – zawiera teksty, których autorzy podejmują refleksje nad funkcjami, jakie spełnia jedzenie w naszym codziennym życiu, oraz nad tym, na ile zdajemy sobie sprawę z wyjątkowego potencjału kulinariów w wyrażaniu i kreowaniu naszej tożsamości, systemu wartości itd. Joanna Mroczkowska zabiera nas na białostocką wieś, do domu Adama i Wali, by opowiedzieć o kulinarnej codzienności prowincji, ale też o wyrafinowanych „wojnach” kuchennych. Tekst Dominiki Potkańskiej zawiera wyniki badań, które przeprowadziła autorka wśród członków warszawskiej kooperatywy spożywczej. Ariel Modrzyk przedstawia „inną stronę” jedzenia. W swoim tekście podejmuje rozważania nad specyfiką marnotrawienia, próbując odpowiedzieć na – nieoczywiste, jak się okazuje – pytanie, czym ono jest i jakie są jego przyczyny. Parafrazując znane sformułowanie, można powiedzieć: pokaż mi, co marnujesz, a powiem ci, kim jesteś. Z kolei Agnieszka Długosz i Tomasz Trąbiński, jako praktycy tak zwanego uważnego jedzenia, opowiadają o tym sposobie jedzenia i wynikającym z niego określonym stylu życia.
Jednak kulinaria związane są nie tylko z czynnością spożywania, ale też oglądania i tworzenia. Dlatego druga część książki poświęcona jest Medialnym i artystycznym kontekstom jedzenia. Rozpocznie ją charakterystyczne „psssyt”, ponieważ Karol Jachymek odkręci butelkę z coca-colą i zabierze nas w świat PRL-owskiej przeszłości. Joanna Jeśman z kolei przedstawi kilka przykładów dzieł (?) sztuki, których twórcy bazują na kulinarnych doświadczeniach. Będzie to opowieść o twórczości, która ma zapach i która smakuje, choć otwartą pozostaje tu być może kwestia dobrego smaku. Kolejne trzy teksty dotyczą przestrzeni współczesnych mediów. Monika Sońta i Katarzyna Twardowska podejmują temat blogów kulinarnych. Pierwsza z autorek koncentruje się zwłaszcza na wyraźnej przemianie tego typu komunikatów, zmierzającej w kierunku profesjonalizacji. Z kolei drugi tekst zabiera nas niejako na „drugą stronę” kulinarnych blogów – daje nam możliwość poznania autorek, jako ramę rozważań proponując perspektywę gender studies. Część tę zamyka Agata Ciastoń, która dokonuje krótkiego przeglądu typów, form i cech charakterystycznych programów kulinarnych, wskazując jednocześnie kluczowe kierunki zmian tego typu telewizyjnych przekazów.
Trzecia część książki zabiera czytelnika w najmroczniejsze strefy kulinarnych doświadczeń. Od razu zatem ostrzegam, że tym razem nie jest smacznie i przyjemnie. Podjęte tu zostają bowiem rozważania nad tymi kontekstami jedzenia, które zwykle są pomijane jako wstydliwe, szokujące, wkraczające w przestrzeń tabu: głód, kanibalizm, wydalanie itd. Mateusz Skrzeczkowski zabiera nas w trudną i przygnębiającą wyprawę do świata lagrowego głodu i stawia odważne pytanie o możliwość (i sens) zachowania godności wobec granicznego doświadczenia. Radosław Muniak proponuje rozważania nad istotą kanibalizmu – w sensie kulturowym, społecznym i (jakże by inaczej) kulinarnym. Tom zamyka zaś tekst poświęcony trzem „niesmacznym” filmom. Jest tu zatem o obżarstwie i jego fizjologicznych konsekwencjach, o umieraniu przez (prze)jedzenie i o tym, jak jedzenie może stawać się narzędziem manipulacji i poniżenia.
Przygotowując i spożywając jedzenie, opowiadamy o sobie. Niektórzy kreują te opowieści świadomie, inni nie. Mam nadzieję, że lektura niniejszej książki będzie krokiem w kierunku pogłębiania świadomości kulinarnych sygnałów, jakie wysyłamy każdego dnia (i jakie do nas docierają, wysyłane prze innych). Jednak przede wszystkim chciałabym, by lektura przypominała dobry posiłek: pożywny, ale niezbyt ciężki, przyjemnie smaczny, ale z odrobiną ostrzejszych nut.