Początki święta w Walencji sięgają XVI wieku, kiedy to tutejsi cieśle postanowili uczcić swego patrona św. Józefa, paląc konstrukcje tworzone z drewnianych odpadów, starych szmat i rozmaitych innych materiałów przeznaczonych do wyrzucenia (spalenia). Miało to wówczas funkcję swoistych wiosennych porządków, przegnania zimy. Z czasem niektóre z konstrukcji zaczęły przybierać kształty ludzkie, by ostatecznie przekształcić się w formy znane współcześnie oraz karykatury znanych osób. Wiele źródeł historycznych sięga również do czasów Cesarstwa rzymskiego, gdy na fiestach zwanych saturnaliami żegnano zimę. Dzisiejsza zabawa jest mieszaniną obu źródeł. Zachowane są przy tym silne motywy religijne oraz elementy świeckie.
Współczesne falle to ogromne, kolorowe monumenty. Nadal stanowią prześmiewczy wyraz opinii publicznej na bieżące, lokalne tematy. Są efektem całorocznej pracy artystów i mieszkańców poszczególnych regionów miasta (tzw. casales). Rzeźby montuje się na początku marca na ulicach Walencji. Wszystkie muszą być zbudowane i gotowe najpóźźniej 15 marca, w dniu zwanym La Plantá, kiedy to mieszkańcy całymi rodzinami spacerują i oglądają ukończone falle. Każda posiada temat dla dorosłych i dla dzieci. Wtapiają się one w tło miasta, tworząc harmonijną, bajkową przestrzeń. Najważniejsze falle w Walencji to: Nou Campanar, Na Jordana, El Pilar, Convento Jerusalen, Plaza del Ayuntamiento. Są one podziwiane i premiowane.
16 marca fallery i fallerzy (czyli kobiety i mężczyźni z poszczególnych casales biorący udział w święcie) zakładają swoje tradycyjne stroje. Odbywa się przemarsz przez miasto wszystkich uczestników oraz wybranie najładniejszej fallery zarówno w kategorii dorosłych, jak również dzieci oraz odbiera się nagrody przyznawane przez urząd miasta za najciekawsze i najładniejsze falle. Wieczorem odbywa się cabalgata, czyli przemarsz przez miasto lokalnych orkiestr, odbywają się pokazy jazdy konnej, a następnie trwa całonocna zabawa aż do rana. Następnego dnia ma miejsce ofrenda i jest to ofiara kwiatów Matce Boskiej. Przez miasto wówczas maszerują wystrojone fallery, niosąc ze sobą bukiet kwiatów, na koniec bukiety układane są na drewnianym rusztowaniu znajdującym się przed bazyliką na Plaza De La Virgen, tworzącym stożek wokół rzeźby Matki Boskiej. Podczas Las Fallas począwszy od 1 marca na Plaza del Ayuntamiento codziennie o godzinie 14-tej odbywa się La Mascleta – dziesięciominutowy pokaz huku i dymu petard. Z kolei co noc w czasie Fallas organizuje się w parku Turia półgodzinny pokaz sztucznych ogni. Najważniejszy pokaz odbywa się w nocy 18-go marca, El nit de Foc, czyli w nocy ognia. Całe święto trwa do 19 marca, kiedy to w nocy wszystkie, oprócz najwyższej falli, zostają spalone.
Palenie falli rozpoczyna się późnym wieczorem, około 22.30-23.00. Pali się je kolejno; te większe przy udziale strażaków. Na sam koniec tradycyjnie zawsze zostaje ta sama falla – z placu Ayuntamiento. Jest ona podpalana za pomocą petard około 1.00 w nocy w obecności przedstawicieli rady miasta, burmistrz miasta i Fallery Mayor. Święto kończy się wraz ze spaleniem tej ostatniej falli, mieszkańcy powoli rozchodzą się do domów. A następnego dnia… miasto budzi się czyste, bardziej ciche i spokojne. I zaczynają się, oczywiście, przygotowania do kolejnych Fallas…
Tak obchodzono to święto w 2011 roku:
{youtube}GGAWKqbcssU{/youtube}
A tak wyglądają słynne fallas:
Źródło: Jadwigasz.wordpress.com, Wikipedia.org