Historia niesie wiele ciekawych materiałów na książki – zwłaszcza ta nasza rodzima. Prawdziwe biografie potrafią nie tylko wciągnąć, ale i zaskoczyć. Często trudno nam uwierzyć, że dawne wieki obfitowały w skandale – zepsucie obyczajów to przecież zmora naszych czasów. Przeszłość dostarcza nam jednak bogatą galerię postaci, które zszokowałyby nawet współczesne społeczeństwo. Walka o władzę, egoizm, nepotyzm, erotyczne skandale, zdrady – wszystko to było codziennością dla przedstawicieli każdej epoki.
O Zofii Potockiej krążą legendy. Niewątpliwie potwierdza się fakt, że była ona kobietą niezwykłej urody, budzącej zachwyt na wielu europejskich dworach. Wiemy też, że to dla niej powstała Sofiówka – park warty miliony. Przez jedynych uwielbiana, przez drugich znienawidzona. Pewne jest jedno – Zofia Potocka dzięki oporowi, urodzie i inteligencji ze społecznych nizin wstąpiła w progi arystokracji.
Biografię Zofii Potockiej na swój literacki warsztat postanowiła wziąć Ewa Stachniak. Ogród Afrodyty to wędrówka od dzieciństwa Bitynki, aż po jej śmierć będącą wynikiem choroby nowotworowej. To właśnie dni wypełnione cierpieniem służą autorce do przywołania dziejów bohaterki. Sama akcja to współistnienie przeszłości i teraźniejszości, a historię opowiada kilu narratorów. Wszystko to sprawia, że Ogród Afrodyty wciąga już od pierwszej strony. Barwne życie Potockiej nie pozwala na nudę. Z zaciekawieniem będziemy śledzili drogę młodej Zofii do sławy i bogactwa. Będziemy też podziwiać jej determinację i siłę by pokonywać wszelkie przeciwności losu.
Zofia Potocka pochodziła z ubogiej greckiej rodziny. Jej matka często wdawała się w przelotne romanse, a w córce widziała szansę na bogactwo. Piękna, czarnowłosa dziewczyna miała być przepustką do lepszego życia. Już od najmłodszych lat uczono ją wykorzystywania urody, a matka chętnie dzieliła się sekretami uwodzenia mężczyzn. Zofia szybko jednak musiała zweryfikować uzyskaną wiedzę. Od łoża sułtana po godność hrabiny Potockiej – życie pięknej Bitynki to pasmo intryg, drobnych romansów i kłamstw. Mężczyźni lgnęli do niej całymi grupami, a słabość tę Zofia umiała odpowiednio wykorzystać by osiągnąć swoje własne cele.
Życie Zofii wypełniało dążenie do celu. Chciała zapewnić sobie i swoim dzieciom jak najlepsze warunki bytowe, karierę i szczęście. Nie znosiła sprzeciwu, szła wytyczoną przez siebie ścieżką. Podbiła salony arystokracji, ujmując ich urodą i inteligencją. Z biografii silnej kobiety, powstała mocna kreacja bohaterki kobiecej. Ale Ewa Stachniak skupia się nie tylko na tych wyraźnych rysach Potockiej. Przez obraz zdecydowanej kobiety przebija się też pewna słabość. Bo czy Zofia wydobyła od życia wszystko? Czy spełniła swoje aspiracje w stu procentach?
Ogród Afrodyty to przedśmiertne rozliczenie z życiem, wspomnienie dobrych i złych chwil. Fikcja miesza się tutaj z historyczną prawdą, co dodaje całości nieco tajemniczości. W dawnych biografiach zawsze pozostają luki, opieranie się na cząstkowych informacjach i subiektywnych odczuciach. Nie sposób więc ocenić Zofię Potocką. Czasem bowiem jej bezwzględność nas razi, z drugiej jednak strony kibicujemy jej w spełnianiu marzeń i dążeniu do niezależności. Chcemy, by udowodniła swą wielkość i żyła tak, jak sobie zaplanowała.
Materiał historyczny zebrany przez Ewę Stachniak dał podstawy do stworzenia doskonałej powieści. Autorka stopniuje napięcie, wspomnienia Zofii przerywa wydarzeniami towarzyszącymi ostatnim chwilom życia swojej bohaterki. Dodatkowo poznajemy losy innych bohaterów – Rozalii, Thomasa czy dzieci Zofii. Wszystko to sprawia, że Ogród Afrodyty czyta się niezwykle dobrze i z ogromnym zaciekawieniem.
Książkę Ewy Stachniak polecam przede wszystkim tym, którzy lubią biografię i historię w ogóle. Z racji tego, że bohaterką książki jest kobieta, Ogród Afrodyty trafi głównie do żeńskiej części czytelników. Ale może nie warto szufladkować powieści Stachniak. Autorka włożyła w nią sporo pracy i to widać na każdej stronie.
Kategoria: proza polska, powieść historyczna