Zdecydowała się wpleść w fabułę pierwiastek niesamowitości, co tylko pozornie wydaje się rozwiązaniem karkołomnym, w istocie jednak pomysłowo wzbogaca treść, przydając jej świeżości i głębi. Kolejnym nietypowym zabiegiem było wymieszaniem elementów klasycznej komedii pomyłek z komponentami powieści historycznej, co dodało prozie Riley nieco zawadiackiego charakteru i zabarwiło ją inteligentnym humorem. Wyszedł z tego barwny, trochę szalony, eksperymentalny misz-masz gwarantujący wyśmienitą rozrywkę jak i chwilę refleksyjnej zadumy.
Fabuła powieści jest dość zagmatwana i wielowymiarowa. Przenosimy się na XVI – wieczny francuski dwór Henryka II, gdzie toczy się bezpardonowa walka o władzę pomiędzy rodami Gwizjuszy i Burbonów oraz trwa zakulisowa, ale nie mniej zacięta batalia o wpływy i uwagę monarchy pomiędzy jego małżonką, królową Katarzyną Medycejską a jego oficjalną metresą, diuszesą Dianą de Poitiers. Władczyni, ostentacyjnie lekceważona przez męża i upokarzana na każdym kroku przez jego kochankę, pragnie odzyskać miłość i szacunek Henryka. Aby osiągnąć swój cel nie zawaha się uciec do czarnej magii i skorzystać z pomocy nadwornego maga Medyceuszy, Kosmy Ruggieri, który jednak oferuje swoje usługi także jej rywalce, pragnącej utrzymać królewskie zainteresowanie jak najdłużej. Zdesperowana Katarzyna decyduje się wezwać słynnego doktora Michała de Nostre Dame, by raz na zawsze pozbyć się znienawidzonej księżnej.
Nostradamus w trakcie podróży do Paryża spotyka pewną młodą szlachciankę, Sybillę Artaud de La Roque. Jej aura zaintrygowała go na tyle, by zdecydował się odstąpić od swych zasad i przepowiedzieć jej przyszłość. Proroctwo było niejasne, ale jednoznacznie wiązało losy dziewczyny z przyszłością Francji.
Tymczasem niepozorna szlachcianka to 22-letnia stara panna o wielkich stopach i poetyckich aspiracjach. Celem jej podróży jest wizyta u biskupa w celu złożenia petycji w sprawie ojca oskarżonego o herezję. Sybilla pragnie schronić się w domostwie swej matki chrzestnej, Pauliny Tournet, przekonana, że spowodowała śmierć narzeczonego, chciwego starca z sąsiedztwa narajonego przez ojca. W czasie podróży w ręce dziewczyny przypadkowo wpada tajemniczy kuferek – przesyłka przeznaczona dla królowej Francji, zawierająca legendarną, nieśmiertelną głowę Menandra Maga zwanego Panem Wszelkich Życzeń. Nikt dotąd nie zdołał oprzeć się pokusie wypowiedzenia życzenia ryzykując życiem i utratą nieśmiertelnej duszy. Kiedy dowiaduje się o tym Katarzyna Medycejska, sprowadza Sybillę na dwór, by móc korzystać z mocy gadającej głowy. Tam dziewczyna ponownie spotyka Nostradamusa, który wspomagany przez proroczego ducha dziejów Anaela próbuje ujść cało z potyczek między królową a metresą Henryka II, a przy okazji ocalić Sybillę od grożącego jej niebezpieczeństwa – nie tylko ze strony prześladującej ją zmumifikowanej głowy, ale zagrożenia bardziej rzeczywistego i namacalnego.
Fabuła Tajemnicy Nostradamusa jest maksymalnie skomplikowana i zawiła; początkowo trudno połapać się, do czego prowadzą liczne wątki i który z nich jest najbardziej istotny. Dezorientację pogłębia natłok wydarzeń i bogata galeria postaci uwikłanych w najbardziej fantastyczne relacje – postaci dynamicznych, wyrazistych, barwnych, w dodatku nakreślonych z przymrużeniem oka i poczuciem humoru, dzięki czemu powieść przypomina swoim klimatem komedie Szekspira. Trzeba przyznać, że powieść – opierająca się przecież na faktach historycznych – nie traci przy tym na wiarygodności: realiom epoki i tłu obyczajowemu niczego zarzucić nie można, jak zawsze u Riley jest ono starannie i rzetelnie nakreślone, a mentalność ówczesnego społeczeństwa, zafascynowanego astrologią, magią i siłami nadprzyrodzonymi, odpowiednio zaakcentowana. Właśnie to jest najbardziej porywające: magia i przesądy stapiające się w jedno z szarą codziennością, stanowiące jej nieodłączny i niepodważalny element, cieszące się niesłabnącą popularnością zarówno pod chłopskimi strzechami, jak i w królewskich pałacach. Rzucanie uroków, przepowiednie i horoskopy, napoje miłosne i trucizny – wszystko to stanowiło ważny aspekt rzeczywistości, a przykład szedł z góry – Walezjusze, Medyceusze czy inne szlachetne rody utrzymywały astrologów i magów wszelkiej maści próbując nagiąć przyszłość do swoich celów, ukształtować ją na własną modłę, z całym przekonaniem korzystając z dobrodziejstw czarnej magii. Walka o wpływy, władzę i przywileje toczyła się również na tej płaszczyźnie, co znakomicie ukazała autorka w swojej powieści na przykładzie konfliktu Diany de Poitiers i Katarzyny Medycejskiej oraz książąt Gwizjuszy, Burbonów i Montmorency.
W bardzo interesujący sposób został przedstawiony sam Nostradamus – starzejący się, znękany podagrą maruda, a jednocześnie błyskotliwy i uważny obserwator rzeczywistości i ludzkiej natury. Z pewnością obdarzony był jakimś wizjonerskim talentem, bo nie wszystko można wytłumaczyć inteligencją i znajomością psychologii, które pomagały mu w tworzeniu horoskopów i przepowiadaniu przyszłości. Judith Merkle Riley wprowadziła na scenę upadłego anioła Anaela, ducha dziejów, którego łączy z Nostradamusem specyficzna więź. Ich słowne potyczki i nieszkodliwe, złośliwe żarty należą do najzabawniejszych fragmentów powieści i wywołują szczery, szeroki uśmiech na twarzy. Już choćby tylko dla tych momentów warto sięgnąć po książkę. Michał de Nostre Dame nieźle musi się nagimnastykować, żeby nie narazić się swoimi przepowiedniami możnym tego świata, a sposób, w jaki próbuje przekazać prawdziwą wizję przyszłości, jednocześnie ubierając ją w bardziej strawną formę, jest doprawdy inteligentny i brawurowy. Nasuwa się przy tym smutna refleksja: człowiek słyszy to, co chce usłyszeć i nawet niekorzystną informację przetwarza w taki sposób, który nie zakłóci bezpiecznego, a fałszywego obrazu świata, jaki wykreował jego własny umysł. Przepowiednia nie jest wyrokiem, tylko możliwością – człowiek jednak zwykle postępuje w taki sposób, że prędzej czy później się ona spełnia – na co licznych dowodów dostarcza sama lektura. Godny uwagi jest również wątek dotyczący losów Sybilli, a znajdziemy w nim wszystko: rodzinną tajemnicę, siostrzaną zawiść, małżeństwo zaaranżowane przez rodziców, nieszczęśliwą i zakazaną miłość, spiski, intrygi i zamachy, a także… siły nadprzyrodzone, które próbują zapanować nad kolejną duszą.
Mimo zatrzęsienia wydarzeń i splatających się ze sobą wątków, fabuła jest logiczna i przemyślana, zaskakująco barwna i niebywale atrakcyjna. Jeśli więc gustujecie w pełnych pasji i rzetelnie zarysowanych powieściach historycznych i pociąga Was inteligentna rozrywka rodem z komedii Szekspira, spróbujcie zmierzyć się z Tajemnicą Nostradamusa, błyskotliwym melanżem obu konwencji, który przeniesie Was wprost na XVI-wieczny francuski dwór w sam środek śmiercionośnych zmagań między Katarzyną Medycejską a Dianą de Poitiers. Serdecznie polecam!
Autorka: Judith Merkle Riley
Tytuł: Tajemnica Nostradamusa
Tytuł oryginału: The master of all desires
Wydawca: Książnica
Data wydania: 2012
Liczba stron: 407
Okładka: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 978-83-245-7974-7
Kategoria: beletrystyka historyczna
Autorka recenzji prowadzi bloga pod adresem: http://zwiedzamwszechswiat.blogspot.com/