Wytrącony z równowagi to niewątpliwie książka dla pasjonatów motoryzacji. A jeśli jej autorem jest Jeremy Clarkson, to możemy być pewni, że mamy przed sobą godziny doskonałej rozrywki.

Fanom i fankom motoryzacji Jeremy’ego Clarksona nie trzeba przedstawiać. Miłośnikom telewizyjnych programów pełnych dobrego humoru, również. Top Gear to obecnie najpopularniejszy magazyn motoryzacyjny, oglądany na całym świecie. Wraz z Richardem Hammondem i Jamesem Mayem, Clarkson poddaje samochody niemal irracjonalnym testom. I choć prezentują oni głównie maszyny pozostające poza zasięgiem zwykłego człowieka, to od wielu lat brytyjskie trio przyciąga miliony widzów.

Wytrącony z równowagi to kolejna książka Clarksona, będąca zbiorem felietonów. Te kilkadziesiąt tekstów to jednak nie tylko ocena konkretnego samochodu, ale i analiza współczesnego świata. Jeremy Clarkson nie pozostawia suchej nitki na brytyjskim rządzie i jego absurdalnych pomysłach dotyczących przepisów drogowych. Dziennikarz poddaje też w wątpliwość modę na ekologiczne samochody, poziom umiejętności angielskich kierowców, a w jego tekstach nie raz do głosu dochodzą stereotypy. A co z samymi samochodami? Cóż, w każdym z felietonów poświęca im zaskakująco (jak na tekst z rubryki motoryzacyjnej) mało czasu. Jednak zawsze jego oceny odchodzą od ogólnie przyjętych schematów. Jeremy Clarkson dłużej będzie się rozwodził nad niedziałającą nawigacją czy słabą synchronizacją z iPodem, niż nad osiągami albo wielkością bagażnika. Charakterystyczne jest jednak to, że w każdym samochodzie stara się znaleźć jakiś pozytyw. Sprawne wycieraczki na przykład.

Ktoś, kto nigdy nie oglądał Top Gear i nie poznał Jeremy’ego Clarksona, być może pochopnie rzuci tę książkę w kąt. Nie wzbogaci ona za wiele naszej wiedzy o samochodach, już na pewno nie pomoże w ich zakupie. Jedak dla tych, którzy uwielbiają działalność i humor Clarksona, Wytrącony z równowagi będzie świetną książką do zapełnienia wolnego czasu – poszczególne teksty są krótkie, lekturę można więc bez trudu dozować sobie wedle potrzeb.

Teksty Clarksona są perfekcyjne pod każdym względem. Kąśliwe uwagi, zaskakujące porównania, łączenie różnorakiej tematyki. Dodając do tego inteligencję i bogatą wiedzę autora, otrzymujemy doskonałą rozrywkę. Ponadto wszystko okraszone jest doskonałym humorem. No i ta jego życiowa filozofia…

Jednak Wytrącony z równowagi ma jedną wadę. Zawarte w książce felietony pochodzą aż z 2008 roku. Trochę dużo, biorąc pod uwagę to, jak szybko obecnie rozwija się technika. Ale dla miłośników Jeremy’ego Clarksona nie powinno stanowić to wielkiego problemu – oglądając Top Gear, jest się bowiem na bieżąco, a Wytrącony z równowagi to po części uzupełnienie programu.

Wytrącony z równowagi to niewątpliwie książka skierowana do fanów Jeremy’ego Clarksona, a tych na pewno nie brakuje. Osobiście uwielbiam całą ekipę To Gear i każde spotkanie z nimi, nie ważne czy na ekranie czy podczas czytania, to gwarancja doskonałej rozrywki.

Zapraszam na blog: www.nenya89.blogspot.com

Autor: Jeremy Clarkson
Tytuł: Wytrącony z równowagi
Wydawca: Insignis
Tłumaczenie: Tomasz Brzozowski, Michał Strąkow
Data wydania: listopad.2012
Liczba stron: 506
Kategoria: motoryzacja, anegdota, felietony