Książka Bernadetty Darskiej to ciekawy i napisany ze swadą esej kulturoznawczy, z którego wiele można dowiedzieć się na temat współczesnych seriali oraz – co dużo ciekawsze – tego, co mówią nam one o nas samych. Przede wszystkim ułatwia zrozumienie tego, dlaczego tak fascynujące, pociągające bywa ukazane w serialach zło, dlaczego tak chętnie śledzimy na ekranach losy osób, których wcale nie chcielibyśmy spotkać na swojej drodze. Analizując to zjawisko, autorka zagłębia się w naszą psychikę, wyciągając frapujące i, jak sądzę, trafne wnioski. Niektóre z nich mogą być interesującym odkryciem nawet dla osób bardzo świadomych siebie. Przyczyną naszej sympatii wobec serialowych antybohaterów jest bowiem nie tylko tęsknota za możliwością odrzucenia konwenansów i krępujących nas zasad, ale także utracone złudzenia i nadzieje; rozczarowanie światem współczesnym, który dziś, w dobie kryzysu, nie jest już miejscem, w którym „wystarczy się postarać”, aby coś osiągnąć. Zapaść ekonomiczna, rozczarowanie liberalną gospodarką, brak pewności i stabilizacji życiowej pozwalają nam spoglądać z sympatią (ale tylko na ekranie) na ludzi, którzy potrafią się w tym wszystkim odnaleźć, choćby kosztem łamania prawa czy postępowania wbrew moralności.
Serialowy antybohater. Kim jest? Skąd bierze się jego magnetyczna siła, która każe nam wiernie trwać przy odbiornikach i z zapartym tchem śledzić jego losy? Okazuje się, że pytania te zainteresowały także rozmaitych badaczy i badaczki. Autorka przytacza najciekawsze i najbardziej prawdopodobne wyjaśnienia tego fenomenu, konstatując jednocześnie, że trudno opracować uniwersalną receptę na „antybohatera idealnego”, choć postaci te mają wiele cech wspólnych. Śledząc historię seriali, których fabuła osnuta jest na losach antybohatera, Darska przywołuje ich protoplastę – przełomową dla gatunku produkcję HBO Rodzina Soprano. Serial ten był nowatorski pod wieloma względami, nas jednak najbardziej interesuje fakt, że jego głównym bohaterem jest ktoś, kto w „normalnych warunkach” mógłby być najwyżej głównym antagonistą – Tony Soprano, głowa włoskiej rodziny mafijnej, borykający się do tego z zaburzeniami psychicznymi. Lawina ruszyła – zaczęły się pojawiać kolejne seriale o nietypowych bohaterach, wśród których jednym z najpopularniejszych był Dr House. Antybohater nie zawsze jest zły do szpiku kości – przeciwnie, bardzo często jest postacią neutralną, zagubioną bądź zmagającą się z jakimś wewnętrznym demonem. Dopuszczającą się czynów złych, niemoralnych lub dwuznacznych, niekoniecznie pragnąc czyjejś krzywdy, bądź pragnąć jej… ale w imię wyższego celu.
Kolejne rozdziały książki poświęcone są popularnym serialom – w każdym z nich pojawia się inny antybohater bądź antybohaterka. Poznajemy więc główne postaci takich produkcji jak: Breaking Bad (w której całkiem przeciętny, choć – jak się okazuje – nie do końca, stateczny ojciec rodziny postanawia zająć się produkcją… metaamfetaminy), Wszystkie wcielenia Tary, (której bohaterka boryka się z rozszczepieniem osobowości), Wyposażony (tu bohater postanawia zostać luksusową męską prostytutką), Układy (opowieść o bezwzględnej, pozbawionej skrupułów prawniczce), Być człowiekiem (bohaterami tego serialu są: duch, wampir i wilkołak walczący o zachowanie swego człowieczeństwa), Dexter (opowieść o seryjnym mordercy z misją… likwidowania seryjnych morderców), Californication (tu głównym bohaterem jest przeżywający kryzys twórczy pisarz, pogrążający się w seksie, narkotykach i rock n rollu) i wreszcie Trawka (w której stateczna, atrakcyjna i młoda wdowa zmienia się w bezwzględną dilerkę marihuany). Jak widać, mamy tu pełen przekrój antybohaterskich typów. Warto zwrócić uwagę, że autorka sporo pisze o fabule kolejnych produkcji i zdradza niektóre zwroty akcji i tajemnice. Jest to jednak opisane na tyle ogólnie, że mimo wszystko sądzę, iż nie powinno zanadto popsuć niespodzianki podczas oglądania.
Każdy z wybranych przez siebie seriali autorka wnikliwie analizuje i ciekawie opisuje, odwołując się przy tym do rozmaitych źródeł i opinii innych badaczy i badaczek tematu a także socjologii i kulturoznawstwa w szerszym ujęciu. Odnajdujemy cytaty i nawiązania do spostrzeżeń Zygmunta Baumana, Jacka Dukaja, Marii Janion i wielu innych. Efektem pracy Bernadetty Darskiej jest publikacja nie tylko interesująca i znakomicie napisana, ale także solidnie opracowana i poruszająca wiele istotnych dla tematu aspektów.
To nas pociąga! to pozycja zdecydowanie godna polecenia; przystępnie napisana, interesująca, dająca dużo satysfakcji i, jak sądzę, wzbogacająca naszą wiedzę o współczesnym świecie – bo niektóre seriale dziś są już czymś więcej niż tylko rozrywką – są portretem naszych czasów i nas samych; niekiedy karykaturą, ale uwypuklającą najistotniejsze cechy.
Obszerny fragment książki przeczytasz TUTAJ.
Bernadetta Darska (ur. 1978) – krytyczka literacka, ma doktorat z literaturoznawstwa. Adiunktka w Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej UWM. Wykładowczyni Gender Studies przy ISNS Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 2002-2009 redaktorka naczelna pisma literacko-kulturalnego Portret. Autorka pięciu książek: Ucieczki i powroty. Obrazy rzeczywistości w prozie najnowszej (2006), Czas Fem. Przewodnik po prasie feministycznej i tematach kobiecych w czasopismach kulturalnych po 1989 roku (2008), Głosy kobiet. Prasa feministyczna po roku 1989 wobec tożsamości i dyskursu (2009) oraz dwóch tomów pt. Śledztwo i płeć. O bohaterkach powieści kryminalnych (2011). Prowadzi blog krytycznoliteracki: A to książka właśnie!.
Autorka: Bernadetta Darska
Tytuł: To nas pociąga! O serialowych antybohaterach
Wydawca: Wydawnictwo Naukowe Katedra
Seria: Studia Kulturowe
Format: 121×194
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-63434-05-2
Data premiery: 19 października 2012
Kategoria: kultura, esej