Nazwisko Bergman automatycznie przywołuje na myśl wybitnego szwedzkiego reżysera, Ingmara, oraz kultowy film zatytułowany Casablanca. Twórca Siódmej pieczęci pojawia się, co prawda, w najnowszej książce Charlotte Chandler, jednak jej główną bohaterką jest Ingrid Bergman, jedna z najznakomitszych aktorek w historii kina. Zarówno partnerowanie Humphrey’owi Bogartowi, jak i praca na planie Jesiennej Sonaty Ingmara, fakty pozornie bardzo znaczące dla Ingrid, w biografii zostały potraktowane jako wątki poboczne. Autorka skupiła się natomiast na aspektach pozostających z reguły w cieniu oscarowych kreacji aktorskich, takich jak życie rodzinne skandynawskiej piękności.

Pamięć o Ingrid Bergman przetrwała do dziś przede wszystkim ze względu na jej dokonania w branży filmowej. Wyjątkowe zdolności aktorskie zapewniły jej między innymi trzy statuetki Oscara oraz cztery Złote Globy. O ile werdykty jury tych prestiżowych nagród na przestrzeni lat wywoływały liczne kontrowersje, o tyle w przypadku Ingrid wyróżnienia były całkowicie zasłużone. Reżyserzy, widzowie, a nawet uszczypliwi krytycy nie szczędzili pochwał w jej kierunku, rozpływając się zarówno nad grą, jak i naturalną urodą Bergman. Aktorka znana była z awersji do ingerowania w wygląd, przez co jej kariera stanęła swego czasu pod znakiem zapytania – była gotowa zrezygnować z sukcesów w Fabryce Snów, byle tylko nie pozwolić na wyregulowanie swoich charakterystycznych brwi. W branży zyskała opinię pracowitej i wywiązującej się z obowiązków. Nawet u kresu życia, kiedy zmagała się z postępującym nowotworem, nie okazywała słabości tak długo, jak było to możliwe. Zawsze gotowa do poświęceń na gruncie zawodowym, w życiu prywatnym podjęła decyzje, którymi wywołała skandal obyczajowy, skazując się na publiczny lincz. Biografia autorstwa Charlotte Chandler udowadnia, że utrwalony obecnie wizerunek utalentowanej aktorki wychowanej w protestanckim duchu poszanowania pracy, miał niewiele wspólnego z obelgami, jakimi media obrzucały Ingrid za czasów jej młodości. Romanse i rozwody stanowiły pożywkę dla ówczesnych paparazzi (określenie to wymyślił bliski znajomy Bergman – Federico Fellini), którzy na bieżąco informowali opinię publiczną o niegodziwościach, jakich dopuszcza się kobieta równie zimna i nieczuła, jak kraj, z którego się wywodzi. Chandler rzuciła nowe światło na kontrowersyjne wydarzenia z życia aktorki, spowodowane podjęciem kilku odważnych decyzji. Wbrew medialnemu wizerunkowi, Ingrid nie była wyrachowaną femme fatale, a jedynie kobietą pragnącą spełnienia w miłości.

O wiarygodności biografii świadczą liczne cytaty potwierdzające fakty w niej zawarte. Wypowiedzi osób bezpośrednio związanych z omawianą postacią nie tylko wzbogacają treść książki, ale pozwalają również stworzyć pełen obraz środowiska, w jakim się obracała. Sęk w tym, że przywoływanie cudzych słów powinno stanowić dodatek do autorskiej części książki, a nie jej trzon. W tym przypadku Charlotte Chandler nie zachowała, niestety, umiaru. Biografia Ingrid Bergman to w większej mierze zbiór anegdot zebranych wśród rodziny i znajomych aktorki, niż opowieść o życiu i dokonaniach, jakiej czytelnik spodziewałby się po tego rodzaju publikacji. Muszę przyznać, że niejednokrotnie zmuszona byłam powracać do wcześniejszych stron, by wydedukować, czyje słowa czytam. Autorka w sposób chaotyczny przywołuje kolejne wypowiedzi, często bez wyraźnego zaznaczenia ich źródła, co znacznie uprzykrza lekturę. Niemniej jednak rozmówcy pokroju Liv Ullmann, muzy Ingmara Bergmana, są nie lada gratką dla wielbicieli kina, odkrywają bowiem nieznane do tej pory oblicza nieśmiertelnych ikon ekranu. Wspomniana Liv, opowiadając o współpracy z Ingrid, sprawia wrażenie dziewczynki onieśmielonej urodą oraz wybitnym talentem dorosłej kobiety. Dzięki tego rodzaju relacjom czytelnik może zaobserwować hierarchię, będącą skutkiem odniesionych sukcesów. Przeciętny widz z zachwytem spogląda na przedstawicieli tzw. wielkiego świata, często nie zdając sobie sprawy, że poczucie niższości przez niego odczuwane, jest doskonale znane nawet znakomitościom wiodącym pozornie doskonały żywot. Dlatego też podkreślam poczynioną uprzednio uwagę – cytaty są potrzebne. Minusem Ingrid Bergman, autorstwa Charlotte Chandler, jest jednak ich nadużywanie, zastępujące słowa samej pisarki.

Wbrew krytyce, nie chciałabym zniechęcać kogokolwiek do lektury Ingrid Bergman. Autorka opisuje kobietę targaną emocjami, poddawaną nieustannej krytyce ze strony mediów. System wartości wpajany od dzieciństwa sprawiał, że Ingrid doskonale zdawała sobie sprawę z reguł, które łamała, angażując się w kolejne związki. Opinia publiczna niejednokrotnie posuwała się do oskarżania Bergman o budowanie kariery za pośrednictwem łóżka. Ci, którzy do tej pory skłonni byli zgodzić się z tego rodzaju stwierdzeniami, po zapoznaniu się z biografią pióra Charlotte Chandler zmienią poglądy o sto osiemdziesiąt stopni. Ingrid Bergman była nie tylko ponadprzeciętną aktorką, słusznie nagradzaną licznymi statuetkami, ale przede wszystkim dobrym człowiekiem, odpornym na destrukcyjny wpływ hollywoodzkiego otoczenia.

Autorka: Charlotte Chandler
Tytuł: Ingrid Bergman
Tytuł oryginału: Ingrid Bergman, a Personal Biography
Wydawca: Prószyński i S-ka
ISBN: 978-83-7839-385-6
Data wydania: 06.11.2012
Format: 163mm x 234mm
Oprawa: twarda
Liczba stron: 336
Kategoria: biografia