Po Stanisławie Auguście i Władysławie Jagielle, August II Mocny jest kolejnym polskim królem, do którego alkowy postanowiła zajrzeć Iwona Kienzler, autorka zdobywająca powoli miano specjalistki od prywatnego życia wielkich postaci polskiej historii. Wybór kolejnego bohatera z pewnością jest nieprzypadkowy – August II słynął ze swojej chuci, krążą legendy, że spłodził ponad 300 dzieci i nie przepuszczał ani księżniczkom, ani praczkom. Kto wie, ile współczesnych Polek i Polaków ma we krwi jego geny? Jako król był bardzo „swobodny” i dość nonszalancko podchodził do sprawowania władzy monarszej, co ma mu za złe wielu historyków, upatrując w tym przyczyn osłabienia kraju, które doprowadziło do rozbiorów. Idealny bohater nieco pikantnej opowieści…

Opracowań historycznych analizujących rządy i opisujących biografię Augusta II nie brakuje, Iwona Kienzler jednak, w swoim stylu, portretuje króla w sposób nietypowy – biorąc pod lupę jego barwne życie prywatne. Przy okazji przemyca wiele ciekawych faktów historycznych, opisuje panujące na przełomie XVII i XVIII wieku zwyczaje i mody, dzięki czemu w bardzo przystępny sposób zaznajamia czytelnika z historią.

Począwszy od bardzo szemranego sposobu zdobycia przez Augusta II polskiej korony, towarzyszymy mu w trakcie wojny północnej i później; jednak na pierwszym planie opowieści znajdują się kobiety – królewska małżonka Krystyna Eberhardyna, ale także Aurora von Konigsmarck, Urszula Lubomirska, Angelica Duparc, Zofia Edmunda Dieskau, turecka piękność, Fatima czy słynna hrabina Cosel… która w rzeczywistości była zupełnie inna od jej wizerunku, jaki pamiętamy z powieści Kraszewskiego. A to ledwie początek imponującej listy królewskich kochanek. Co ciekawe, choć wiele kobiet nie potrafiło mu się oprzeć, zdarzały się damy, które odrzucały jego awanse, o czym także można przeczytać w książce Iwony Kienzler.

August II Mocny, szarmancki uwodziciel obyty w świecie, który lubił zjeść i wypić, nie wzbudził bynajmniej mojej sympatii. Muszę przyznać jednak, że autorka portretuje go w sposób barwny, plastyczny i sugestywny, opisuje jego charakter w więcej niż jednym wymiarze. Kobiety (również sportretowane bardzo interesująco) uwielbiały go z wzajemnością, a on był tak oddany swojej życiowej pasji, że nie zawracał sobie przesadnie głowy krajem, którym przypadło mu władać. Nie zmienia to jednak faktu, że obcowanie z opowieścią o jego erotycznych podbojach wciąga, przy okazji aplikując czytelnikowi sporą dawkę historycznej wiedzy.

Książkę dobrze i szybko się czyta, autorka ma lekkie pióro, przystępny styl, nie brak jej też poczucia humoru. Fakty historyczne podawane są w rozsądnych dawkach i nie przytłaczają czytelnika. Dodatkowym ukłonem w stronę czytelnika jest podzielenie książki na dość krótkie rozdziały poświęcone w większości najistotniejszym kobietom w życiu władcy, ale także najważniejszym wydarzeniom. Bardzo ułatwia to organizację lektury. Wielka szkoda, że wydawnictwo zdecydowało się jedynie na niewielkie i czarno – białe ilustracje, większe i kolorowe niewątpliwie zwiększyłyby estetyczne walory książki, którą wydano w całkiem niewyróżniający sposób. Na szczęście niedostatki formy nadrabiane są atrakcyjnością treści.

Jeśli szukacie lekkiej i ciekawej publikacji historycznej, jesteście pod dobrym adresem. Książkę czyta się niemal jak powieść, a jednocześnie dużo więcej można zyskać na tej lekturze. Polecam!

Tytuł: Mocarz alkowy – August II Mocny i kobiety
Autorka: Iwona Kienzler
Wydawca: Bellona
EAN 9788311122277
Liczba stron: 272
Format: 145×205 mm
Oprawa: miękka
Data premiery: kwiecień 2012
Gatunek: literatura faktu, historia