Ideały wyznawane przez bitników nie wzięły się znikąd. Kerouac, wokół którego zgromadzili się znużeni codziennością młodzi Amerykanie, nie doznał nagłego objawienia. Proza oparta na wspomnieniach pisarza przedstawia go jako dorastającego mężczyznę silnie związanego z grupą rówieśników. Potrzeba otaczania się gronem przyjaciół nie opuściła Kerouaca także w późniejszym okresie życia, z tą tylko różnicą, że z czasem u jego boku pojawili się twórcy równie legendarni jak on sam – Allen Ginsberg, Neal Cassady oraz William S. Burroughs. Mimo upływu lat, Jack pozostał chłopcem do oporu korzystającym z uciech, jakie przynosi każdy kolejny dzień, co stało się zapłonem do powstania ruchu beat generation. Koledzy ze szkolnej ławki, tak ważni dla dorastającego człowieka, doczekali się sportretowania na kartach powieści Maggie Cassidy. Zwyczaj składania swoistego hołdu postaciom odgrywającym niegdyś istotne role w życiu Kerouaca, stał się zabiegiem typowym dla jego twórczości.
Książki Kerouaca są prawdziwe, niekiedy boleśnie prawdziwe. Pisarz zdawał sobie sprawę, że życie pisze najlepsze scenariusze, dlatego tak silnie bazował na osobistych doświadczeniach. W Maggie Cassidy Jack stawia czoła okresowi dojrzewania, kiedy wszystkiego doznaje się po raz pierwszy. Serce młodego Duluoza nigdy wcześniej nie biło równie mocno, jak wtedy, gdy spotkał na swej drodze tytułową Maggie. Dzięki niej poznał zarówno słodki smak miłości, jak również gorycz jej nieodłącznej towarzyszki – zazdrości. Czytelnik, wraz z bohaterem, przechodzi przez kolejne etapy inicjacji w dorosłość, wymuszającą na człowieku przyjęcie nowych zasad. Jack na własnych błędach uczy się, że pozornie niewinne gesty noszą znamiona zdrady, niedopuszczalnej w prawdziwych związkach między mężczyzną a kobietą.
Wbrew temu, co sugeruje tytuł, Maggie Cassidy nie jest jedynie (a może „aż”?) historią porywczego i niedojrzałego uczucia, ale stanowi także potężne źródło informacji dla antropologa codzienności. Kerouac tworzy wiarygodny obraz amerykańskiego społeczeństwa znajdującego się u progu drugiej wojny światowej. Autor wzbogaca powieść o opisy oddające atmosferę panującą w miasteczku Lowell, nie zasypując jednocześnie czytelnika nadmiarem zbędnych detali. Powracające co jakiś czas nazwiska tytanów literatury, takich jak Joyce i Rimbaud, świadczą o znajomości mistrzowskiego sposobu operowania słowem, a co za tym idzie – świadomości warunków, jakie musi spełniać wartościowy tekst. Nic więc dziwnego, że Maggie Cassidy zachwyca zarówno pod względem treści, jak i formy.
O klasykach mówi się, że to pozycje doskonale znane, lecz nieczytane. Wedle najczęściej powtarzanych opinii, twórczość Kerouaca nie należy do łatwej i przyjemnej. Nie ukrywam, że również moje pierwsze zetknięcie z prozą najsłynniejszego z bitników było specyficznym doświadczeniem. Miało to jednak miejsce trzy lata temu, co znacznie zmienia postać rzeczy. Upływ czasu zaowocował zmianą poglądów na wiele tematów i obecnie mój odbiór powieści Kerouaca wygląda zgoła inaczej. Choć jego literacki dorobek zdaje się być wyłącznie afirmacją życia pozbawionego przyziemnych trosk, fabuła jest zaledwie pretekstem do głębszych rozważań. O ile W drodze wymaga od czytelnika odpowiedniego nastawienia, o tyle Maggie Cassidy nie próbuje nawet skryć refleksji za zasłoną narkotycznych wizji. Pisarz pozwala sobie na snucie swej opowieści w znacznie subtelniejszy sposób, nadaje historii zupełnie inny rytm, wprowadzając tym samym odbiorcę w stan melancholii. Dlatego też czytelnicy zachwyceni najpopularniejszymi książkami Kerouaca po lekturze Maggie Cassidy mogą odczuć pewien niedosyt. Z drugiej strony, powieść ma spore szanse na zyskanie zwolenników wśród tych, których guru beatników do tej pory nie ujął za serce.
Tytuł: Maggie Cassidy
Autor: Jack Kerouac
Wydawca: W.A.B.
Premiera: sierpień 2012
Przekład: Maciej Świerkocki
Oprawa: twarda z obwolutą
Format: 12,3 x 19,5 cm
ISBN 978-83-7747-730-4
Gatunek: powieść