Cichy wielbiciel porusza bardzo ciekawy temat stalkingu. Powiem szczerze, że wcześniej jedynie to słowo obiło mi się o uszy i nic konkretnego na ten temat nie wiedziałam. Nie sądziłam, że jest to aż tak wielki problem wielu ludzi na całym świecie. Na czym polega stalking i czym jest? Stalking to szereg zachowań danej osoby (sprawcy), które naruszają prywatność ofiary lub wzbudzają w niej poczucie zagrożenia. Do najczęstszych zachowań ingerencyjnych należą: wysyłanie (niechcianych) liścików i upominków, telefonowanie, śledzenie, nachodzenie w miejscu pracy, niszczenie rzeczy należących do tej osoby, groźby. Naszą bohaterkę Julię Rogacką spotyka podobna sytuacja. Przez całą powieść zastanawiała się, dlaczego to właśnie ona padła ofiarą swojego prześladowcy. Niestety nie ma na to prostej odpowiedzi.
Julia jest zwykłą szczęśliwą dziewczyną. Ma chłopaka Pawła, pracę, z której jest zadowolona. Otacza się przyjaciółmi, z dwiema koleżankami ze studiów wynajmuje mieszkanie. Jest po prostu zwyczajną dziewczyną, której życie w jednej chwili zamienia się w piekło. Zaczyna się całkiem niewinnie. Pewnego dnia Julia otrzymuje piękny bukiet róż, który dostarcza jej do pracy kurier. Jest zdziwiona i zaskoczona, a jednocześnie bardzo ją ta miła niespodzianka cieszy. Jest pewna, że kwiaty są prezentem od Pawła. Dzwoni do niego od razu, by potwierdzić swoje przypuszczenia. Niestety Paweł oświadcza, że żadnych kwiatów nie wysyłał. Do bukietu jest dołączony bilecik, na którym jest fragment wiersza Asnyka. Koleżanka z pracy, Mariola, twierdzi, że Julia ma tajemniczego adoratora. Każda dziewczyna marzy o romantycznym, cichym wielbicielu. Jednak Julia nie należy do tego grona marzycielek. Wszyscy z jej otoczenia uważają, że jest to bardzo romantyczne. Jednak powoli sytuacja zaczyna być nieciekawa.
Julia otrzymuje głuche telefony niemal przez całą dobę, kolejne prezenty; nawet nie wie, że wciąż jest obserwowana. Zostaje osaczona, powoli, z tygodnia na tydzień, coraz bardziej uwięziona. Podupada na zdrowiu, nie je, staje się rozdrażniona i niespokojna, w pracy popełnia coraz więcej błędów, łyka leki uspokajające. Znajomi, którzy z początku uznawali, że dobrze mieć takiego cichego wielbiciela, teraz odsuwają się od niej. Julia w końcu opowiada o całej sytuacji swojemu chłopakowi Pawłowi, który z początku reaguje agresywnie i wręcz obwinia o wszystko samą Julię. Reflektuje się jednak i postanawia jej pomóc. Wynajmuje prywatnego detektywa, który demaskuje „cichego wielbiciela”. Sytuacja jednak zabrnęła zbyt daleko, żeby teraz tak łatwo uwolnić się od prześladowcy.
Pewnie powiecie, dlaczego więc Julia nie poszła na policję? Otóż poszła, ale niestety została zlekceważona. Zresztą stalking do 2011 roku w Polsce nie figurował w prawie karnym. Jeśli więc nie ma odpowiedniego paragrafu, to za co skazać człowieka nieszczęśliwie zakochanego, który po prostu wysyła sms-y miłosne? Całe szczęście, że o stalkingu wie coraz więcej osób, a przede wszystkim ofiary mogą znaleźć pomoc. Zaciekawionych tematem odsyłam także na stronę Stopstalking.pl, na której można znaleźć pomocne informacje. Czy Julia będzie musiała wciąż się ukrywać i czuć lęk przed samotnym wyjściem? Jak zakończy się cała sytuacja i czy Julia odzyska spokój? Przekonajcie się sami. Gwarantuję dobrą i ciekawą lekturę.
Cała historia opowiedziana jest bardzo dokładnie i obejmuje kilka miesięcy. Obserwujemy jak zmienia się Julia i jaki wpływ na całe otoczenie ma „cichy wielbiciel”. Bardzo się cieszę, że Olga Rudnicka poruszyła w swojej powieści właśnie temat stalkingu, który wciąż nie jest u nas dość dobrze znany. Doskonale prowadzona narracja i akcja powieści, która rozwija się powoli, osacza czytelnika. Fabuła wciągająca bez reszty i doskonale wykreowani bohaterowie tworzą powieść ciekawą i wartą przeczytania. Nie muszę chyba więcej zachwalać, by Was zachęcić. Polecam.
Autorka: Olga Rudnicka
Tytuł: Cichy wielbiciel
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Miejsce i rok wydania: Warszawa 2012
Format: 130 x 200 mm
Okładka: miękka
Liczba stron: 440
ISBN: 978-83-7839-100-5
Kategoria: literatura polska