Wasilij GrosmanByły w moim życiu rzeczy dobre i złe, trudne i łatwe; popełniałem błędy, postępowałem niewłaściwie, chciałem być szczęśliwy, cieszyłem się z sukcesów i cierpiałem, kiedy wpadałem w kłopoty.

Wasilij Grossman

W książce tej nie staram się przedstawić głębokiej analizy dzieł Wasilija Grossmana. Jest ona próbą spojrzenia na pisarza „od wewnątrz”, spojrzenia jego oczami, oczami jego bliskich. Wiele miejsca poświęciłem w niej życiu codziennemu, sprawom powszednim. Książkę oparłem na swoich osobistych wspomnieniach o Wasiliju Grossmanie, a także na jego listach do żony, mojej matki, Olgi Michajłownej Huber, oraz do ojca, Siemiona Osipowicza Grossmana. […]

Zakładając, że nikt lepiej od samych uczestników nie może opowiedzieć o wydarzeniach, z którymi wiążą się ich uczucia, myśli i przeżycia, tak często, jak się da, wykorzystuję w książce korespondencję Wasilija Grossmana.


Chociaż od szóstego roku życia mówiłem do niego „tato”, w tekście będę go nazywał „Wasilijem Grossmanem”, bo piszę tu przede wszystkim o nim, a nie o sobie.

(fragment)

Wasilij Grossman (1905–1964) to jeden z najważniejszych pisarzy radzieckich. W czasie wojny był korespondentem wojennym. Uczestnik bitwy stalingradzkiej; z Armią Czerwoną doszedł aż do Berlina. Jako jeden z pierwszych opisał Majdanek i Treblinkę.

Fiodor Huber, przybrany syn Grossmana, z pokaźnego archiwum dzienników, listów i innych pism wybrał te materiały, które najdobitniej ukazują niełatwy charakter i skomplikowane życie Wasilija Siemionowicza. W ten sposób powstała specyficzna (auto)biografia. Jest tu na przykład historia poślubienia przez Grossmana żony przyjaciela i historia jego kilkuletniego związku z żoną poety Nikołaja Zabołockiego.

Najwięcej miejsca Huber poświęcił jednak przedstawieniu życia literackiego ZSRR i działalności artystycznej Grossmana. Jej początki były spektakularne: opowiadanie W mieście Berdyczowie przypadło do gustu samemu Gorkiemu. Lecz już powieść Za słuszną sprawę o bitwie pod Stalingradem została poddana ostrej krytyce. W 1961 roku padł najpoważniejszy cios – monumentalne dzieło Życie i los zostało „aresztowane”. Grossman nie dożył jego wydania.