Kobiety z sąsiedztwa to książka, którą mógł napisać tylko ktoś doświadczony i świetnie znający wszelakie aspekty życia. Ktoś, kto posiada zmysł obserwacji, umiejętność emocjonalnego i intelektualnego filtrowania wydarzeń, bodźców zmysłowych i przeżyć. Ktoś, kto ubiera w refleksje najmniejszą cząstkę oglądanego świata, rozbija wszelkie funkcjonujące w społeczeństwie systemy na poszczególne elementy i każdemu nadaje wartość. Bo w życiu wszystko jest ważne. Nie ma znaczenia, czy chodzi o ustawione równiutko wojskowe buty, plastikowe kwiatki czy zakupione w Peweksie dżinsy. Czytaj uważnie. Być może ta książka jest o tobie…

Czytaj dalej

Najpiękniejszy rodzaj podróży to podróż w czasie – to motto przyświeca Agnieszce Lisak – autorce książek i artykułów poświęconych dawnej obyczajowości, poetki i aforystki. Oto przed nami kolejny z niedzielnego cyklu artykułów jej autorstwa. Wakacje trwają w najlepsze, zastanówmy się więc… Jak brać kąpiele słoneczne w celach leczniczych?

Agnieszka Lisak

Czytaj dalej

Praca nad książką nie zawsze przypomina sielski obrazek. W Polsce niewielu jest autorów, którzy mogą utrzymać się wyłącznie z literatury. Większość dzieli czas pomiędzy pracę zawodową, obowiązki rodzinne, a chęć napisania kilku zdań prozy wymaga istnej ekwilibrystyki organizacyjnej. O swoich doświadczeniach z tworzeniem literatury opowiada Katarzyna Mlek, autorka powieści Zapomnij, patrząc w słońce.
Zapraszamy też do lektury naszego wywiadu z autorką.

Ponieważ mam rodzinę i pracę, nie mogę wybierać pory dnia, to raczej pora wybiera mnie – opowiada Katarzyna Mlek – z zawodu informatyczka, a po pracy matka, żona, malarka oraz autorka książek.

Czytaj dalej

Witold Gombrowicz – polski powieściopisarz, nowelista i dramaturg. Czesław Miłosz mówił o nim: Dzieło Gombrowicza jest pomnikiem prozy polskiej. Ale cóż to za ekscentryczny, obrazoburczy, wyzuty z martyrologii pomnik!

Gombrowicz zalicza się do pisarzy wyjątkowych w dziejach literatury – ze względu na swoją filozofię, siłę języka czy sposób konstruowania tekstów. Nie ustawał w siłowaniu się z polską tradycją, historią, niestrudzenie piętnował nasze „narodowe” przywary, ale także przywary ogólnoludzkie; było to jednak jedynie punktem wyjścia dla tworzenia tekstów zarazem uniwersalnych i zakorzenionych w tej tradycji i historii.

Jego życie prywatne i towarzyskie wydaje się ubogie. Czesław Miłosz, który przyjaźnił się z Gombrowiczem w latach emigracji, mówił: Robił on na mnie wrażenie człowieka, który wzniósł swój gmach na ruinie swego życia uczuciowego. Sam pisarz mawiał, że jest sztuka, za którą nam płacą i taka, za którą my płacimy. On tworzył tę drugą.

Czytaj dalej

Ci, którzy regularnie zaglądają na mojego bloga, wiedzą już, że nie po drodze mi z rodzimą literaturą i że na palcach jednej ręki można policzyć recenzje książek polskich autorów i autorek. Jestem pewna, że również powieść Ałbeny Grabowskiej-Grzyb umknęłaby mojej uwadze, gdyby nie żarliwe słowa jednej z moich ulubionych blogerek: Wiem, że nie czytasz, nie lubisz, ale ta książka jest zupełnie inna, zobaczysz, spodoba ci się! Ostatecznie fakt, że liczę się z jej zdaniem, że znamy nawzajem swój gust książkowy, a także – nie powiem – sympatyczny kontakt z samą autorką, przekonały mnie do sięgnięcia po Coraz mniej olśnień.

Czytaj dalej

Pojęcie służb wywiadowczych i pracujących na ich usługach tajnych agentów nieodmiennie kojarzone jest z Jamesem Bondem, pracującym w służbie Jej Królewskiej Mości, niesamowicie przystojnym, inteligentnym i przebiegłym agentem 007, który w walce z obcymi i wrogimi wywiadami zagrażającymi światu, wykorzystywał najnowsze technologie, ostatecznie jednak starał się postępować w sposób niezwykle honorowy. Każdy, kto takie właśnie obrazy wiąże z tajnymi służbami, zmuszony będzie je porzucić, bowiem Sekretne wojny Mossadu mogą wywrócić cały jego światopogląd do góry nogami.

Czytaj dalej