Miłość w czasach wojny – wydawać by się mogło, że temat ten, pojawiający się wielokrotnie w literaturze, został już wyczerpany. Czy można mimo to stworzyć jeszcze oryginalną historię opartą na tej tematyce? Powieść Mrok i mgła autorstwa Stefana Türschmida jest dowodem na to, że można.

Stefan Türschmid urodził się w 1946 roku w Łodzi. Jest absolwentem polonistyki Uniwersytetu Łódzkiego. Od roku 1968 był działaczem nielegalnej antykomunistycznej organizacji Ruch. Za działalność opozycyjną został aresztowany. Jest redaktorem Tygodnika Solidarność Ziemi Łódzkiej, autorem powieści Olimpiada zabójców, Cień Lucyfera, Mrok i mgła, a ponadto wielkim miłośnikiem i znawcą koni oraz trenerem jeździectwa.

Akcja powieści Mrok i mgła rozpoczyna się w 1934 roku, kiedy to Józef Stalin po raz kolejny zostaje wybrany na sekretarza generalnego partii. Jego władza, dotąd i tak wielka, teraz staje się absolutna. Od tej pory nikt nie może czuć się bezpiecznie, każdy z przyjaciela dyktatora może w jednej chwili stać się jego wrogiem. Każdy, nawet za najmniejsze przewinienie, a nawet bez jakiejkolwiek winy, może w najlepszym razie trafić na wiele lat do łagru, w najgorszym zaś – stracić życie. Mieszkająca w Leningradzie siedemnastoletnia Sonia Buriagina właśnie zostaje przyjęta w poczet kandydatów do partii. Mocno wierzy ona w głoszone komunistyczne ideały i w nieomylność Stalina, z optymizmem patrzy w przyszłość. Już wkrótce jednak jej życie zmieni się w prawdziwy koszmar.

Powieści historyczne należą do moich ulubionych gatunków literackich, dlatego kiedy tylko przeczytałam zapowiedź książki Stefana Türschmida Mrok i mgła, od razu zapragnęłam ją przeczytać. Dodatkową zachętą był dla mnie okres, w którym rozgrywa się fabuła utworu, bowiem najchętniej sięgam po powieści osadzone w czasach wojennych i powojennych. Tu akcja toczy się w latach 1934-1953, a więc w jak najbardziej interesującej mnie epoce.

Od razu zresztą powiem, że jestem zachwycona tą książką. Burzliwa historia Sonii Buriaginy od samego początku zawładnęła moim sercem, moimi myślami i uczuciami. Z zapartym tchem śledziłam losy głównej bohaterki powieści, wcielając się w wyobraźni w jej postać, wczuwając się w sytuację, w jakiej się znalazła.

Autor bardzo wiarygodnie wykreował jej postać, wyraziście ukazując przemianę, która stopniowo dokonywała się w tej młodej dziewczynie w miarę rozwoju dramatycznych wydarzeń, jakie zachodziły w jej życiu. Aresztowania i śmierć jej bliskich oraz wielu innych osób, wszechobecne cierpienie zwykłych ludzi i coraz bardziej widoczne zakłamanie rządzących – to wszystko sprawia, iż Sonia przechodzi długą drogę wewnętrzną: od ślepej wiary w komunistyczne idee poprzez zwątpienie w nie, aż do zupełnego rozczarowania nimi i buntu. Choć jeszcze długo nie będzie mogła uwierzyć w to, co sobie powoli uświadamia, zaczyna w pewnym momencie po raz pierwszy w życiu wątpić w sprawiedliwość systemu władzy. Coraz bardziej otwierają jej się oczy na rzeczywistość, w jakiej żyje, a przy tym musi ona zmierzyć się z własnym sumieniem. Ryzykując życiem, doznając wielu cierpień, stoczy trudną walkę o wolność i o miłość, która wydaje się z góry skazana na niepowodzenie.

W książce Mrok i mgła, jak przystało na powieść historyczną, wydarzenia fikcyjne ukazane zostały na tle prawdziwych zdarzeń. Jednak warto podkreślić, że owe prawdziwe wydarzenia nie stanowią tu tylko i wyłącznie tła dla fikcji literackiej. Warstwa historyczna została bowiem rozbudowana, dzięki czemu jest ona w powieści tak samo ważna jak fabuła fikcyjna, zaś Stalin, obok Sonii Buriaginy, staje się jedną z głównych postaci książki. Dodam, iż Stefan Türschmid zastosował tu ciekawy zabieg: oto na samym początku losy Sonii i Stalina stykają się, później biegną równolegle, by na końcu znów na moment w pewien sposób się zetknąć.

Pisarz dokładnie odmalowuje przed naszymi oczami wojenną i powojenną rzeczywistość, a przede wszystkim przerażające realia epoki stalinowskiej, w tym też wpływ ówczesnej polityki Związku Radzieckiego oraz państw alianckich na sytuację Polski po drugiej wojnie światowej. Zestawiony z przedstawionymi tu potwornościami obraz pięknej miłości stanowi ostry, wyraźny kontrast, dzięki czemu opowiedziana w powieści historia jest tak bardzo wzruszająca, że trudno jej się oprzeć.

Czytając książkę Stefana Türschmida, nie sposób nie docenić ogromnej, wyraźnie widocznej wiedzy autora na temat czasów, w których umieścił akcję swojej powieści. Podjęta tematyka została potraktowana przez niego dogłębnie i rzetelnie, a przy tym zaprezentowana w sposób żywy i zajmujący. Pozwala przez to czytelnikowi na nowo uświadomić sobie, jak straszliwe konsekwencje dla wielu ludzkich istnień miały dyktatorskie rządy Stalina.

Bez żadnej przesady mogę powiedzieć, że w książce tej wszystko jest doskonale dopracowane. Piękny styl i język, jakimi się pisarz posługuje, w połączeniu z interesującą treścią, sprawiają, że wyzwalająca wiele emocji lektura Mroku i mgły jest wspaniałym doznaniem czytelniczym.

Mrok i mgła to pięknie opowiedziana, niesamowita, poruszająca historia o miłości, wojnie, odkrywaniu prawdy, o zmaganiach z własnym sumieniem, buncie przeciwko złu i walce z nim, o zniewoleniu i pragnieniu wolności. To świadectwo czasów, które krwawo naznaczyły karty historii Polski i świata. To wspaniała opowieść, która na długo zostaje w pamięci i w sercu. Nie przeoczcie jej, lecz koniecznie po nią sięgnijcie. Polecam z całego serca!

Autor: Stefan Türschmid
Tytuł: Mrok i mgła
Data wydania: 5 maja 2015
Wymiary: 148×220 mm
Liczba stron: 448
Oprawa: broszurowa
Wydawnictwo: Rebis
ISBN: 978-83-7818-685-4
Gatunek: powieść historyczna

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *