Modris Eksteins zasłynął jako autor książki Święto wiosny. Wielka wojna i narodziny nowego wieku wydanej w 1989 roku. Jak głosi nota biograficzna zamieszczona na okładce jej kontynuacji, była ona wielokrotnie nagradzana jako pionierska praca z zakresu historii kultury, wskazująca związek pomiędzy modernistycznym upodobaniem do tworzenia społecznych mitów a narodzinami ideologii faszystowskiej. Na dalszy ciąg narracji łotewskiego pisarza czekano aż do 2012 roku. Wtedy to ukazał się równie zachwycający i zaskakujący Taniec w słońcu.
U sedna całej książki zasadza się fascynacja Vincentem van Goghiem – artystą, który za życia doczekał się wyłącznie pogardy. Modris Ekstein zwraca uwagę czytelnika na powszechną w dwudziestym wieku skłonność do nobilitowania niegdysiejszych outsiderów. Autor objaśnia swoje spostrzeżenie słowami:
Znamy wojny światowe (…) oraz dewastującą brutalność, mniej uwagi natomiast zwracamy na brutalność umysłu, która wytworzyła te wojny, towarzyszyła im, a utrzymała się także po nich. Historia pośmiertnego sukcesu Vincenta van Gogha dokumentuje ów zamęt, gdyż poniekąd karmi się rosnącym publicznym oburzeniem na ustalone normy, czemu towarzyszy odwołanie się do najbardziej elementarnych wrażeń i duchowych pytań.
Wraz z kolejnymi rozdziałami książki zestawienie holenderskiego malarza i niemieckiego reżimu staje się coraz bardziej zrozumiałe. Nie chodzi wyłącznie o społeczno-kulturowe schematy czy swego rodzaju wizjonerstwo van Gogha, ale również o fakty historyczne. To właśnie w okresie panowania nazistów znacząco wzrosło zainteresowanie dziełami malarza. Sam Fuhrer uosabiał to, czego dopatrywano się w tragicznym losie Vincenta: artystę niezrozumianego, geniusza i ofiarę powstającą z klęczek, by ostatecznie zyskać należyty szacunek.
Pretekstem do ukazania procesów kulturowych zachodzących na początku ubiegłego wieku jest historia Otto Wackera, człowieka bez właściwości. Jego najzuchwalszym dokonaniem było przekonanie współczesnego sobie społeczeństwa, że jest w posiadaniu nieodkrytych dotychczas dzieł van Gogha. Modris Ekstein w fascynujący sposób opisuje działanie samonapędzającego się mechanizmu bazującego na naiwności. Wacker okazał się oszustem doskonałym, który w mistrzowski sposób wykorzystał nieświadomych niczego krytyków, kolekcjonerów i galerzystów. Autor książki uczynił z kreatywnego oszusta symbol uosabiający efemeryczność Weimaru i jego aspiracje, jego energię i jego los.
Modris Eksteins nie tylko sumuje fakty należące do zamkniętego rozdziału historii. Robi coś znacznie więcej: wysnuwa z nich nieoczywiste wnioski i w sposób bezpośredni odnosi je do obecnych czasów. Jego zdaniem zmagania Weimaru nie są obce współczesnemu światu:
Kryzys Weimaru jest pod licznymi względami początkiem naszego kryzysu, w którym (…) sztuka i sztuczność przechodzą w siebie, w którym trudno jest odróżnić informację od dezinformacji, a prozaiczna realność i połyskliwy pozór często udają, że stanowią jedno i to samo.
Eksteins odkrywa przed czytelnikiem powtarzalne schematy kulturowe determinujące funkcjonowanie społeczeństwa. Stawiając odważne tezy, prowokuje do myślenia i sprawia, że nie sposób porzucić książki przed jej ukończeniem. Jednocześnie nie skazuje czytelnika na akademicki ton, lecz lekkim piórem prowadzi fabułę osadzoną w realiach historycznych.
Taniec w słońcu to doskonała powieść, której walory dostrzeże nawet najbardziej wymagający czytelnik. Aspekt naukowy czyni z niej pozycję obowiązkową dla kulturoznawców, pasjonatów sztuki i historyków. Na zakończenie wywodu pozwolę sobie przywołać cytat Modrisa Eksteinsa: Dziś bardziej niż kiedykolwiek van Gogh jest nasz, a my jesteśmy van Goghiem. Zaś Otto Wacker jest jednym z nas.
Tytuł: Taniec w słońcu
Autor: Modris Eksteins
Tłumaczenie: Jerzy Łoziński
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Numer wydania: I
Liczba stron: 406
Oprawa: twarda z obwolutą
Data premiery: marzec 2015
ISBN 978837785-175-3