Była zdolną publicystką, która wracała z wyprawy dziennikarskiej z gotowym tekstem w głowie. Jej książki powstawały zupełnie inaczej. Dojrzewały długo, a pisarka wkładała w ich tworzenie całą siebie, swoje emocje, świadomość, a nawet podświadomość. Pisała od końca. Nie wiem doprawdy, co mam jeszcze pisać. Gdyż zawsze i wszędzie są sprawy, rzeczy, zjawiska i istoty, które trzeba rozumieć – i takie, w które wystarczy wierzyć – to zdanie stało się kluczem otwierającym drogę do napisania Córki Czarownic, jednej z najpiękniejszych baśni w literaturze polskiej.

Książka powstawała w latach 1985-88, wydana została w 1991 roku, a już w następnym zdobyła nagrodę polskiej sieci IBBY (międzynarodowej organizacji wspierającej literaturę dziecięcą), a także umieszczona została na Liście Honorowej Hansa Christiana Andersena. Dorota Terakowska nigdy nie hołdowała modnym nurtom literackim, uprawiała tradycyjną sztukę opowiadania. Córka Czarownic, która utrzymana jest w poetyce utworów fantasy, przemawia do psychiki dziecka swoją prostotą, a dorosłego czytelnika zachwyca dojrzałością przemyśleń. Jest klasyczną baśnią, której akcja rozgrywa się na dwóch planach. Przedstawia skomplikowany proces dojrzewania jednostki i zdobywania przez nią samoświadomości, z drugiej strony ukazuje historię wyzwalania się państwa spod jarzma niewoli i jego dorastanie do wolności.

Główną bohaterką jest Dziewczynka izolowana od ludzi i wychowywana z dala od ludzkich siedzib. Od zawsze towarzyszy jej samotność i poczucie zagrożenia. Jej opiekunką jest Czarownica, której zadaniem jest ochrona dziewczynki i przekazanie wiedzy z magicznej Księgi. Dziewczynka uczy się zaklęć, a jednocześnie poznaje kronikę pewnego Królestwa.

Kiedy przyswoi Księgę, zostaje przekazana następnej Czarownicy, gdzie czeka ją kolejny etap nauki. Uczy się mowy zwierząt i gwiazd, szacunku dla Matki Natury i próbuje rozszyfrować naturę człowieka. Jest stale w drodze, wymaga tego jej bezpieczeństwo oraz kolejne zmiany opiekunek. Podczas podróży ma okazję przekonać się jak wygląda życie w państwie, w którym mieszka. Szerzy się terror, ludzie żyją w strachu, pracując w ciężkich warunkach. Jedyne, co trzyma ich przy życiu, to tajemnicza Pieśń, która sławi wspaniałą przeszłość i wieszczy upadek wroga. To nie jest zwykła pieśń, lecz jedyny oręż i tarcza zniewolonych ludzi.

Królestwo, o którym Dziewczynka czyta w kronice, rozwijało się szczęśliwie i dostatnio pod rządami kolejnych królów Luilów. Każdy władca rządził lepiej i sprawiedliwiej od poprzednika, nie było miejsca piękniejszego i bogatszego. Mieszkańcy żyli w raju, nie znali przemocy, przestępstw ani niegodziwości. Każdy władca upamiętniał swoje panowanie wspaniałym przedsięwzięciem. Luil X zadbał, by medycyna osiągnęła wysoki poziom, Luil XI założył Akademię Nauk, Luil XIX uczynił z uczonych i twórców arystokrację. Kiedy Królestwo osiągnęło doskonałość, Luil XXIII postanowił podarować podwładnym wieczny pokój, zlikwidował stan rycerski i rozkazał zniszczyć wszelką broń. Niedługo potem agresywny sąsiad najechał ziemie Królestwa i podbił go. Król i jego rodzina zostali zamordowani, a bezbronni mieszkańcy popadli w niewolę. Najeźdźcy wywodzący się z prymitywnego plemienia nie znali się na budowaniu, ich sposobem rządzenia były grabież, burzenie i niszczenie. Dumni mieszkańcy Królestwa musieli ugiąć kark i zakuci w kajdany zostali zmuszeni do pracy ponad siły. Ten stan trwa już wiele wieków, na szczęście przepowiednia obiecuje, że zbliża się kres niewoli.

W trakcie nauki Dziewczynka dowiaduje się, czym jest utopia. Przekonuje się, że kronika, którą poznaje, stanowi historię jej narodu. Zaczyna sobie zdawać sprawę z niebezpieczeństwa, jakie jej grozi i mgliście przeczuwa czekające ją zadanie. Budzi się w niej świadomość, że jest kimś wyjątkowym. Im bardziej zdaje sobie z tego sprawę, tym bardziej przepowiednia jest zagrożona, bowiem Czarownice nigdy nie nauczyły jej, że przywództwo jest misją i wiąże się z miłością do poddanych… Czy będzie można zapobiec katastrofie? Czy przepowiednia spełni się, jeśli wszystko się komplikuje? Czy Pieśń może się mylić? Czy Czarownice mają zapasowy plan?

Córka Czarownic jest utworem posiadającym walory zarówno literackie, jak i wychowawcze. Baśń stanowi metaforę dojrzewania i zdobywania samoświadomości. Fabuła ma charakter fantastyczny, ale emocje i przemyślenia dziecka są autentyczne i szczere. Podczas lektury dziecko odnajdzie z pewnością wiele odpowiedzi na nurtujące je pytania.

Pisząc książkę, Terakowska szeroko czerpała z motywów literackich. Sama także bez wątpienia stała się inspiracją dla innych twórców. W książce można odnaleźć analogie do Małego Księcia Antoine’a de Saint-Exupery’ego (egoistyczne słowa Róży odbijają się echem w wypowiedziach głównej bohaterki), pobrzmiewają motywy z książek C.S. Lewisa, Ursuli le Guin; baśń kończy się z prawdziwie tolkienowskim rozmachem. Natomiast specyficzny motyw nauki, przechodzenie kolejnych etapów, by przygotowywać się i zasłużyć na przejęcie władzy został wykorzystany na podobnej zasadzie przez Jarosława Grzędowicza w książce Pan Lodowego Ogrodu.

Autorka recenzji prowadzi blog pod nazwą:  http://ksiazkioli.blogspot.com/

Autor: Dorota Terakowska
Tytuł
: Córka Czarownic
Wydawnictwo
Literackie
Data premiery
: styczeń 2014
Liczba stron
: 360
ISBN:
978-83-08-05302-7

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *