Georges Danton, jeden z przywódców Rewolucji Francuskiej, wygłosił niegdyś słowa, które po dziś dzień porażają swoją aktualnością i prawdziwością: Rewolucja, jak Saturn, pożera własne dzieci. Jego własne losy są tylko jednym z licznych przykładów na potwierdzenie tej sentencji – innym niech będzie polityka stalinowskiej Rosji, a zwłaszcza czasy Wielkiego Terroru, kiedy „właściwym ludziom” powierzano władzę pozwalającą decydować o życiu i śmierci milionów obywateli, otaczano wszelkimi luksusami i umożliwiano błyskawiczne kariery, by pozbywać się ich w momencie, gdy stawali się niepotrzebni lub niewygodni, przepuszczając ich przez tryby machiny terroru i zrównując katów z ofiarami. O tym, jak wyglądało życie w sowieckiej Rosji czasów Stalina, życie w samym centrum wydarzeń, które do dziś mrożą krew w żyłach, opowiada Agnessa Mironowa, żona wysokiego rangą oficera NKWD, jednocześnie beneficjentka i ofiara reżimu.„Żona enkawudzisty. Spowiedź Agnessy Mironowej”, Mira Jakowienko – recenzja
Georges Danton, jeden z przywódców Rewolucji Francuskiej, wygłosił niegdyś słowa, które po dziś dzień porażają swoją aktualnością i prawdziwością: Rewolucja, jak Saturn, pożera własne dzieci. Jego własne losy są tylko jednym z licznych przykładów na potwierdzenie tej sentencji – innym niech będzie polityka stalinowskiej Rosji, a zwłaszcza czasy Wielkiego Terroru, kiedy „właściwym ludziom” powierzano władzę pozwalającą decydować o życiu i śmierci milionów obywateli, otaczano wszelkimi luksusami i umożliwiano błyskawiczne kariery, by pozbywać się ich w momencie, gdy stawali się niepotrzebni lub niewygodni, przepuszczając ich przez tryby machiny terroru i zrównując katów z ofiarami. O tym, jak wyglądało życie w sowieckiej Rosji czasów Stalina, życie w samym centrum wydarzeń, które do dziś mrożą krew w żyłach, opowiada Agnessa Mironowa, żona wysokiego rangą oficera NKWD, jednocześnie beneficjentka i ofiara reżimu.
Na każdą nową książkę Grahama Mastertona czekam z niecierpliwością, a czytanie ich sprawia mi ogromną przyjemność. Nie inaczej było w przypadku jego najświeższej książki Infekcja.
Jeszcze jeden dzień Mitcha Alboma, amerykańskiego pisarza, dziennikarza, prezentera i muzyka w jednej osobie, sprzedającego miliony książek, z których trzy zostały już zekranizowane, ukazała się w Polsce 19 maja, a więc tydzień przed Dniem Matki. Jest to o tyle istotne, że ów autor zadedykował swoją publikację matce i obrał jako motyw przewodni utraconą miłość matczyną. Każda mama jest wyjątkowa, najukochańsza, najlepsza, ale niestety, nie zawsze o tym pamiętamy na co dzień. Uświadamiając sobie ten fakt po czasie, kiedy jej już nie ma wśród nas, wiele dalibyśmy za jeden jedyny dzień, w którym moglibyśmy powiedzieć jej wszystko to, czego nie zdążyliśmy lub z czym zwlekaliśmy zbyt długo. Ku przestrodze, by nie marnować czasu i na każdym kroku przypominać rodzicielce, ile dla nas znaczy, powstała właśnie ta książka – dziełko o niewielkiej objętości, za to o uniwersalnym charakterze, jasnym przesłaniu i mocnej sile rażenia. Bez sentymentalizmu, kiczu, zbytecznej dramaturgii.
Bisy II to ostatnia, długo wyczekiwana przez fanów prozy Stefana Dardy, część tetralogii Czarny Wygon. Stanowi ona bezpośrednią kontynuację
Franz Kafka to jedno z najważniejszych nazwisk w historii współczesnej literatury. Znakomity, choć niedoceniony za życia, zmarły przedwcześnie, prywatnie był postacią skomplikowaną i uwikłaną w toksyczne związki. Zostawił po sobie frapującą spuściznę w postaci opowiadań, powieści, dzienników i niezwykłych listów.
Najpierw zakochałam się w okładce tej książki, a niedługo później – w jej treści. Ja – wierna fanka Jima Morrisona, której nie dane było w żaden sposób bezpośrednio doświadczyć fenomenu Doorsów, po długich latach posuchy wreszcie znalazłam książkę dla siebie.
Brazylia jest obecnie krajem bardzo na topie. I nic dziwnego. To właśnie tam odbywają się Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2014. Być może warto zatem dowiedzieć się czegoś więcej o tej specyficznej przestrzeni, wypełnionej melodią śpiewających stadionów, rozbrzmiewającej dźwiękami samby i bossa novy, pachnącej nagrzanym piaskiem i rzecznym mułem mętnej Amazonki? Smakującej empanadas i gazowaną guarana jesus? Być może warto również dowiedzieć się czegoś więcej o Brazylijczykach – narodzie wielce tolerancyjnym i radosnym, o którym piłkarz Sokrates mówi: przebiegły, próżny i wesoły? Jeżeli czujecie głód wiedzy na temat Brazylii, wybierzcie się w podróż razem z Michaelem Palinem. Z nim na pewno traficie na właściwe ścieżki.
Każdy przecież początek