
„Uwięziona królowa”, Philippa Gregory – recenzja

Z przyjemnością informujemy, że ta – objęta naszym patronatem – książka trafiła już na księgarskie półki.
Słynęła z niebywałej ekspresji i dramatyzmu w wykonywaniu piosenek specjalnie dla niej pisanych. Jej chropowaty i stosunkowo niski głos, kontrastował z drobną sylwetką (147 cm), co fascynowało widzów m.in. w paryskiej Olympii, z którą była przez lata związana.