Dziennik zakrapiany rumem jest adaptacją znanej i cenionej na świecie powieści The Rum Diary, Huntera S. Thompsona. W filmie w Paula Kempa wcielił się Johnny Depp, mający już na swoim artystycznym koncie udział w podobnej produkcji – Las Vegas Parano z 1998 roku (oparta jest ona również na powieści Thompsona). Akcja rozgrywa się na słonecznej wyspie Portoryko, w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku, które były dla tej wyspy swoistym momentem przełomowym – był to czas społecznych niepokojów, strajków i bójek, a jednocześnie okres przyjęcia konstytucji, która dawała Portoryko znaczną autonomię względem USA.

 O czym jest Dziennik zakrapiany rumem? Paul Kemp (Johnny Depp) jest rozwiedzionym, bardzo zdolnym amerykańskim dziennikarzem. Chcąc zmienić swoje życie z chaotycznego na spokojne, postanawia wyjechać do gorącego raju, jakim jest Portoryko. Mężczyzna zatrzymuje się w stolicy, w San Juan. Tam podejmuje pracę w portorykańskiej gazecie San Juan Daily News. Okazuje się jednak, że nawet w tak pięknym skrawku świata bardzo trudno jest zmienić swoje życie tak, jakby tego pragnął nasz bohater. Nawet tutaj dopadają go mroczne strony ludzkiej natury; w otaczającym Paula Kempa świecie nie brakuje brutalności, bezwzględności i egoizmu. Sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana, kiedy Paul poznaje bardzo atrakcyjną (Amber Heard) narzeczoną pewnego skorumpowanego biznesmena (Aaron Eckhart), a jednocześnie coraz bardziej pogrąża się w uzależnieniu od alkoholu i innych używek.

the-rum-diary2

Zdecydowanie film ten można zaliczyć do bardzo dobrych. Kiedy o nim usłyszałem, pomyślałem, że to kryminał i spodziewałem się czegoś na poziomie Donniego Brasco (produkcja ta bardzo mi się nie podobała). Po tym jak zaczęły docierać do mnie kolejne informacje o Dzienniku zakrapianym rumem, zacząłem się coraz bardziej niecierpliwić. I naprawdę warto było czekać. Film nie jest wybitny ani wyjątkowy, w zasadzie niczym mnie nie zaskoczył, a jednak miał w sobie coś, co skłoniło mnie do jak najbardziej pozytywnej oceny.

The-Rum-Diary3

Rewelacyjna jest rola Johnny’ego Deppa. Uwielbiam tego aktora, za to, że każda jego rola jest efektowna i brawurowa. W tym przypadku było nie inaczej. Mimika twarzy, różnego rodzaju gesty, to zawsze wywyższa nad wszystkich aktorów Deppa. Podobał mi się również Aaron Eckhart. Aktor, za którym nie przepadałem, bardzo mnie zaskoczył. Scenariusz filmu podobał mi się pod kilkoma względami… Ciekawy pomysł, dopracowane dialogi. Niestety, są w filmie takie momenty, w których nagle zaczyna się robić monotonnie i nużąco. Reżyser Bruce Robinson, nakręcił, według mnie, najlepszą produkcję od początku swojej kariery (jego pierwszym obrazem jest Withnail i ja). Już na samym początku, kiedy tylko Johnny Depp wyjrzał przez drzwi hotelowe, zobaczyłem ciekawą charakteryzację. Zdecydowanie pozytywnie zaskoczyła mnie muzyka. Idealnie pasowała do lat 50’. Kostiumy dobre, tak samo jak scenografia, chociażby w hotelu.

the rum diary1

Dziennik zakrapiany rumem to produkcja, która, bez dwóch zdań, może starać się o nominacje do wielu prestiżowych nagród. Opowiadając historię głównego bohatera, pokazuje także, jak trudno żyło się w Portoryko, jak ciężko musieli walczyć o swoje prawa mieszkańcy państwa. Jak dla mnie jest to bardzo dobry film. Polecam!

{youtubejw}XwKAjDnx5YE{/youtubejw}

 

Tytuł: Dziennik zakrapiany rumem
Tytuł oryginalny: The rum diary
Reżyseria: Bruce Robinson
Scenariusz: Bruce Robinson
Na podstawie: Hunter S. Thompson „Dziennik rumowy” (powieść)
Obsada: Johnny Depp, Amber Heard, Richard Jenkins, Aaron Eckhart, Giovanni Ribisi
Premiera: 28 października 2011 (świat) 30 grudnia 2011 (Polska)
Gatunek: komedia