Tak grubej książki jaką są Papugi z placu d’Arezzo w karierze Erica-Emmanuela Schmitta nie pamiętam. A szkoda, bo jeśli miałyby one tak wyglądać, to francuski pisarz nie opędziłby się od fanów!

Jako miłośniczka schmittowych miniaturek, do Papug z placu d’Arezzo podchodziłam sceptycznie. Oto przed sobą mam prawie 800 stron powieści, w której ponownie autor opowie o miłości i relacjach międzyludzkich. Co nowego mógł nam on zaproponować? Czy sprawdzi się w tak obszernej historii? Okazuje się, że tak. A nawet Schmitt potrafił nieco zaskoczyć, chociaż dla znających jego twórczość, forma powieści nie będzie niczym nowym.

W swojej nowej powieści Eric-Emmanuel Schmitt opowiedział kilka pozornie niezależnych historii. Przynajmniej na początku książki zdaje się nam, że jedynym elementem łączącym bohaterów jest miejsce zamieszkania oraz liścik, który trafił w ich ręce. No właśnie – liścik. Każdy z bohaterów otrzymuje od tajemniczego nadawcy krótką wiadomość: „Piszę tych kilka słów po prostu po to, by Ci powiedzieć, że Cię kocham. Podpisane: Ty wiesz kto”. Jak się okaże, to jedno zdanie zmieni życie każdego z bohaterów powieści Schmitta.

To zaskakujące, jak otrzymana wiadomość wpłynie na bohaterów. Zaskakujące są też ich różne reakcje. Dla jednych będzie to powód do radości, w drugich obudzi się podejrzliwość i irytacja. Każdy z nich ma też inne życie, każdy inaczej pojmuje miłość i trwa w specyficznym związku z drugą osobą, bądź marzy o uczuciu. Schmitt daje nam mieszankę postaci zupełnie odmiennych, mających inne priorytety, plany, inaczej postrzegające życie i otaczający je świat.

To, co nowe u Schmitta (a przynajmniej do tej pory nie zwróciłam na to uwagi) to mocne podkreślenie fizycznej strony miłości. Coraz więcej u niego seksu i wszelkich kwestii dotyczących tego aspektu miłości. W Papugach z placu d’Arezzo nie zabraknie też problematyki homoseksualizmu czy poligamii. Wszystko to sprawia, że powieść francuskiego pisarza naprawdę zmusza do głębokich przemyśleń. To, jak każdy z bohaterów postrzega swój obecny, przeszły czy przyszły związek sprawia, że w książkę się wręcz wsiąka, przeżywa, a w zależności od poznawanej historii, towarzyszą nam różne emocje.

Eric-Emmanuel Schmitt daje nam książkę mocno zakorzenioną w psychologii. Jego obserwacje ludzkich zachowań i ich opisy są dogłębne, dokładne i nacechowane sporą dawką emocji. Autor w umiejętny sposób łączy wątki każdego z bohaterów, wielu z nich odkryje siebie na nowo, wielu uporządkuje swoje życie i zobaczy, że ryzyko może popłacić.

Mieszkający przy placu bohaterowie to ludzie z krwi i kości, postacie bardzo autentyczne. Cierpią, kochają, mają problemy, odnoszą sukcesy, marzą i planują. W każdym z nich znajdziemy pewnie jakąś cząstkę siebie, przez co powieść Schmitta stanie się nam szczególnie bliska. Autor odkrywa bowiem nasze własne tajemnice, pokazuje, że do szczęścia potrzebne jest naprawdę niewiele. Miłość niejednokrotnie okaże się cierpieniem, ale to wpisane jest w sens naszego życia.

Papugi z placu d’Arezzo to książka niemal doskonała. To nieprawdopodobne jak Schmitt maluje ludzkie uczucia, jak wiele różnych emocji w świecie dostrzega. Mimo objętości, powieść czyta się jednym tchem, chcąc poznać nie tyle tajemniczego nadawcę listów, ale losy każdego z przedstawionych bohaterów.

Tytuł: Papugi z Placu d’Arezzo
Autor: Eric-Emmanuel Schmitt
Data wydania: 3 listopada 2014
Wydawnictwo: Znak
Liczba stron: 768

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *