Mówi się, że strach ma wielkie oczy. To czego się boimy siedzi tylko w naszym umyślę. Co jednak, gdy strach jest dominujący i przerażający na tyle, że owe wyimaginowanie zaczyna się urzeczywistniać?

Oczy pełne strachu Jarosława Jakubowskiego to zbiór 31 opowiadań o bardzo różnej fabule. Mamy tutaj opowieści, które mogą każdemu z nas przydarzyć się każdego dnia. Takimi są na przykład opowiadania Autobus, Odsunięty, czy Witaj, laleczko Są też i takie, które powiewają grozą, ale i te, które napawają czystym lękiem. Strach i zło w czystej postaci jest obecne na wszystkich kartach tej książki.

Strach nigdy nie jest rzeczą wymyśloną, w książce Jakubowskiego przybiera mniej lub bardziej realną formę. Czasem jest to „tylko” odczucie, a innym razem lęk materializuje się w całej swej postaci. To co charakteryzuje ten zbiór, to nieszablonowość! Żadne z tych opowiadań nie jest takie samo i choć są różne pod względem ładunku emocjonalnego jaki za sobą niosą, to są praktycznie równe pod względem jakościowym. Autorowi nie brakuje pomysłów. Przedstawił historie zarówno z dnia codziennego, jak i z czasów zamierzchłych i wzbogacił je o autentyczny lęk. Potrafił przywołać też czystą frustrację i nienawiść… w materialnej formie. Muszę stwierdzić, że każde z tych opowiadań jest nieprzewidywalne. Jakubowski nie boi się trudnych tematów, w strachu nie ma dla niego tematów tabu.

Nieszablonowość i różnorodność tego zbioru polega m.in. na tym, że przedstawia on wywołujące w czytelniku zło w najróżniejszych jego formach – są tu zdarzenia jakby wyjęte z naszej codzienności, pozornie zwyczajne, ale przez to jeszcze bardziej poruszające, ale są też zjawiska nadprzyrodzone, które trudno wyjaśnić w zdroworozsądkowych kategoriach. Jest wreszcie zło, które tkwi w samym człowieku… I czasem to ono właśnie jest najstraszniejsze. Na kartach tego zbioru spotykamy bohaterów – zwykłych ludzi – którym przytrafiają się niezwykłe rzeczy, ktrzy muszą mierzyć się z trudnymi, przytłaczającymi emocjami, samotnością czy odrzuceniem, głęboką i niezaspokojoną potrzebą bliskości drugiego człowieka w anonimowym, szarym świecie. Autor buduje w swoich opowiadaniach działający na wyobraźnię nastrój grozy, ale porusza przy tym – właśnie w nieszablonowy sposób – wątki znane wielu z nas z własnej codzienności…

W oczach pełnych strachu nie brakuje okrucieństwa i mocnych opisów. Znajdziemy tu też opowiadania, które głeboko wżerają się w psychikę. Zbiór łączy w sobie różne gatunki: thriller, grozę, powieść psychologiczną, a nawet obyczajową. Szczerze mówiąc, trudno mi wśród tych 31 opowiadań wymienić takie, które jest według mnie najlepsze, bo jak pisałam wyżej, plasują się one na wysokim, a przy tym dość równym poziomie. Niektórym przydałoby się rozwinięcie, a może poprowadzenie historii w nieco inną stronę. Faktem jednak jest, ze Jakubowski wie, jak budować w czytelniku napięcie.

W dorobku Jarosława Jakubowskiego Oczy pełne strachu to pierwsza książka takiego typu. Horror, groza, lęk w polskich klimatach. Mimo drobnych potknięć fabularnych, a czasem i językowych, jest to niewątpliwie bardzo dobry zbiór. Każde z 31 opowiadań wzbudza ciekawość, każde jest inne, nietuzinkowe i zaskakujące. Po przeczytaniu wciąż myśli się o tej książce i historiach w niej zawartych, a to chyba bardzo dobra rekomendacja. Pozycja jak najbardziej warta przeczytania.

Tytuł: Oczy pełne strachu
Autor: Jarosław jakubowski
Wydawnictwo: Zysk i S-KA
Liczba stron: 414
Data wydania: 2014
ISBN: 978-83-7785-380-1
Gatunek: Groza, horror, kryminał, thriller

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *