Za sprawą wydawnictwa Bukowy Las Hobbit, czyli tam i z powrotem, klasyczna powieść fantasy kultowego pisarza J.R.R. Tolkiena, doczekał się wyjątkowej odsłony. Wyjątkowej nie tylko ze względu na budzącą szacunek oprawę, ale też dzięki pogłębionej analizie treści. Hobbit w tym wydaniu to znakomite wprowadzenie do świata opisanego później we Władcy Pierścieni czy Silmarillionie.

Mamy tu więc klasyczną opowieść o pewnym niezwykłym hobbicie, który porzuca zacisze swej przytulnej, eleganckiej norki, by wyruszyć w nieznane u boku trzynastu krasnoludów i Czarodzieja. Przed nimi wiele przygód zabawnych i niebezpiecznych, a celem wędrówki jest majestatyczna Samotna Góra, dawne krasnoludzkie królestwo, w którym teraz rozgościł się smok. I to właśnie tę bestię należy odnaleźć i ubić… Hobbit, czyli tam i z powrotem to pierwsza powieść J.R.R. Tolkiena, w której zaprasza nas do Śródziemia. Chociaż opowieść ta przeznaczona jest przede wszystkim dla młodych czytelników – dzieci i młodzieży, nie brakuje też dorosłych, którzy zatapiają się w tej historii, by choć na chwilę umknąć szarej rzeczywistości.

Książka prezentuje się pięknie. Twarda, elegancka oprawa, duży format, atrakcyjny układ tekstu… a także duża liczba (ponad 150) w większości czarno-białych ilustracji z rozmaitych wydań Hobbita z różnych stron świata, w tym również autorstwa samego Tolkiena (nierzadko z odautorskim komentarzem) – to robi wrażenie. Przy układzie tekstu warto się zresztą na chwilę zatrzymać. Jak głosi tytuł książki, jest to Hobbit z objaśnieniami, mamy tu więc pełny tekst powieści oraz, na szerokich marginesach, wspomniane objaśnienia. Jest to niezwykle wygodne, ponieważ poszczególne przypisy znajdują się w ten sposób na tej samej stronie, na której jest tekst, którego dotyczą; nie trzeba kartkować książki i szukać objaśnień na końcu. Nierzadko przypisy są wzbogacone także o ilustrację. W objaśnieniach znajdujemy liczne ciekawostki (niemal na każdej stronie) dotyczące Tolkienowskich inspiracji (zarówno literackich, jak i wziętych z życia), rozmaitych źródeł, uściśleń, szczegółów kreacji postaci i świata przedstawionego.

Obecność objaśnień na marginesach w żaden sposób nie utrudnia lektury, a nawet przeciwnie – wzbogaca ją i czyni bardziej świadomą. Hobbit w tej formie przestaje być „tylko” historią dla dzieci, ale staje się też  opowieścią o jego niezwykłym autorze. Przypisy napisano zarazem treściwie i zwięźle, w taki sposób, by tylko na chwilę oderwać naszą uwagę od akcji powieści i przekazać w tym czasie najistotniejsze szczegóły. Jeden z przypisów wyjaśnia na przykład zagadkę związaną z obecnością pająków na kartach dzieł Tolkiena: 15 stycznia 1957 r. Tolkien udzielił wywiadu Ruth Harshaw z amerykańskiej audycji radiowej „Carnival of Books”. Powiedział w nim: „Umieściłem tam pająki głównie dlatego, że, jak Pani pamięta, pisałem to przede wszystkim dla moich dzieci (przynajmniej właśnie o nich myślałem), a jeden z moich synów bardzo nie lubi pająków. Zrobiłem to, by go przerazić – i tak się stało!” Syn Tolkiena Michael przez całe życie żywił, jak sam powiedział, „głęboko zakorzeniony wstręt do pająków”. Podobnych ciekawostek jest tu mnóstwo; przeczytamy np. o alpejskim kształcie Samotnej Góry, o Elfach Głębokich i Elfach Morskich, które zniknęły z tekstu w 1937 roku czy o tym, co Tolkien myślał o niektórych ilustracjach do zagranicznych wydań Hobbita.

Duża dawka informacji o Hobbicie i jego autorze to jednak nie tylko same objaśnienia; sporo ciekawostek m. in. na temat historii wydawania Hobbita czy zmian, jakie autor poczynił w oryginalnym tekście, znajdziemy też w dość obszernym, ilustrowanym Wstępie. Książkę zamykają dodatki: A. Wyprawa do Ereboru oraz B. O runach a także bardzo obszerna i treściwa Bibliografia.

Czas w kilku zdaniach wspomnieć o tłumaczeniu – jak wiadomo dla miłośniczek i miłośników twórczości Tolkiena jest to rzecz bardzo istotna. Tutaj w roli tłumacza występuje Andrzej Polkowski, znany przede wszystkim za sprawą przekładu książek J.K. Rowling o Harrym Potterze czy Opowieści z Narnii C.S. Lewisa. W swoim Słowie od tłumacza wyjaśnia, że starał się zachować ducha oryginału, tłumaczyć jak najwierniej a jednocześnie uwspółcześnić nieco język powieści – odniósł się tu do najbardziej popularnego tłumaczenia autorstwa Marii Skibniewskiej, odżegnując się jednocześnie od nieudanych eksperymentów w stylu Jerzego Łozińskiego. Efekty pracy Polkowskiego są, moim zdaniem, bardziej niż satysfakcjonujące. Faktycznie – tłumaczowi udało się oddać klimat klasycznej opowieści; jego styl jest niewymuszony, potoczysty, dopracowany, ale jednocześnie dynamiczny. Czyta się znakomicie.

Hobbit z objaśnieniami to warta uwagi, ciekawa i wartościowa publikacja oferująca znacznie więcej niż sam tekst powieści. Dopracowana, pełna interesujących szczegółów i naprawdę pięknie wydana – niewątpliwie kandydatka na ozdobę domowej biblioteczki. Szczególnie godna polecenia dla fanek i fanów twórczości Tolkiena, którzy z dużym prawdopodobieństwem sięgną po nią nie raz, ale także dla osób, które ze Śródziemiem zetkną się po raz pierwszy – stanowi bowiem znakomite wprowadzenie w świat wykreowany przez Tolkiena, komfortowy start na trasie do Śródziemia. A jest to jedna z tych podróży, które warto przebyć choćby raz w życiu. Tam i z powrotem…

Tytuł: Hobbit z objaśnieniami
Autor: Tolkien John Ronald Reuel
Wydawca: Bukowy Las
Tłumaczenie: Andrzej Polkowski
Data premiery: 28 listopada 2012
Okładka: twarda
Liczba stron: 456
Wymiary: 185 × 245 mm
Kategoria: fantastyka, powieść, opracowanie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *