Doktryna Szoku (The Shock Doctrine) to film dokumentalny z tezą, zrealizowany na podstawie bestsellerowej książki (pod tym samym tytułem) kanadyjskiej dziennikarki i aktywistki społecznej Naomi Klein. Jest to dokument polityczny, przedstawiający mechanizmy tego, w jaki sposób współczesny kapitalizm wykorzystuje wojny i katastrofy dla swoich celów. Konsekwentnie przytaczane w filmie fakty naukowe i historyczne dają obraz świata, w którym kapitalizm służy nie dobru i wolności jednostek, ale interesom (pieniądzom i władzy) bardzo wąskiej grupy światowych oligarchów, głównie potężnych, międzynarodowych korporacji, ale też i państw o kapitalistycznych, mocarstwowych ambicjach (przede wszystkim Stanów Zjednoczonych).

Naomi Klein mówi z ekranu: Szoku doznajemy nie tylko, gdy spotka nas coś złego, ale także, kiedy tracimy ciąg narracji, tracimy orientację. W dalszej części filmu zebrane są materiały historyczne, które pozwalają się przekonać, że wywołanie szoku może być skuteczną metodą manipulacji nie tylko pojedynczymi jednostkami, ale także całymi społeczeństwami.
Poznajemy także Miltona Friedmana, ekonomistę, doktrynera, który głosił wiarę w to, że światowe rynki same się wyrównają, a ingerencja rządów w ten proces jest szkodliwa. Twierdził także, że nieodłączną konsekwencją rozwoju wolnego rynku jest demokracja i wolność jednostki. Choć w czasach Wielkiego Kryzysu w USA nikt takich tez nie traktował poważnie, z czasem zyskała sobie zwolenników, co doprowadziło do tego, że Stany Zjednoczone z determinacją, czasem – zbrojnie, ingerowały w politykę krajów, których władze nie chciały, aby „rynek regulował się sam”.
Odwiedzamy więc najpierw Chile, gdzie w latach 70’ ubiegłego wieku Stany Zjednoczone doprowadziły do obalenia i zamordowania legalnie wybranego, lewicowego prezydenta Salvadora Allende i utworzenia dyktatury okrytego złą sławą gen. Pinocheta, który przez kilkanaście lat sprawował rządy oparte na terrorze. Jednocześnie współpracował z Friedmanem i za jego radami wprowadzał w Chile „wolny rynek”, który w krótkim czasie poskutkował potężną inflacją (375% po roku), nędzą ludności, bogaceniem się wąskiej grupy „kapitalistów” oraz głębokimi represjami wobec opozycjonistów. Choć kapitalistyczna doktryna Friedmana nie sprawdziła się, przynosząc ludności Chile cierpienie i nędzę, w 1976 r. dostał on Nobla w dziedzinie ekonomii.
Podobne, choć nie takie same historie poznajemy w Brazylii, Urugwaju, Argentynie, Afganistanie, Iraku… Wszędzie tam wywołano konflikt zbrojny, by następnie szybko wprowadzić nowe zasady funkcjonowania gospodarki, na których zawsze traciła ludność, a zyskiwały korporacje. Kluczową rolę inicjatora tego procesu odgrywały zwykle Stany Zjednoczone.
W latach 70′ XX w. z recept Freemana korzystały wyłącznie dyktatury, przy wsparciu prezydenta Nixona. USA nakłaniały te kraje do wprowadzenia zasad niekontrolowanego, „wolnego” rynku, same zaś ich nie stosowały. Polityka kontroli cen Nixona w kryzysowym, 1971 roku zakończyła się sukcesem i naprawiła amerykańską gospodarkę.
Gdy władzę w USA przejął Raegan, w tym samym czasie w Wielkiej Brytanii premierostwo objęła Margaret Thatcher. Oboje byli zwolennikami tez Friedmana, film zaś dobitnie ukazuje, jakie (negatywne) skutki społeczne i gospodarcze miała ich polityka. Efektem działań Thatcher był radykalny spadek poparcia dla niej w 1982 roku. Los zrobił jej jednak prezent – Argentyna zaatakowała należące do Wielkiej Brytanii Falklandy, zatem Thatcher wykorzystała okazję i wróciła do gry, dzięki wykorzystaniu tej wojny w ramach… doktryny szoku.
W czasie ostatniego kryzysu z 2008 roku, Stany Zjednoczone wpompowały miliony dolarów (z publicznych podatków) w upadające przedsiębiorstwa, łamiąc zasadę Friedmana o braku interwencji państwa w prywatną gospodarkę. W efekcie to nie korporacje (które wywołały kryzys) odczuły jego konsekwencje, ale zwykli podatnicy.
Doktryna Szoku to zdecydowanie film warty obejrzenia i przemyślenia. Dobrze jest jednak mieć do niego odpowiednie przygotowanie, lub po jego obejrzeniu doczytać pewne informacje, a to dlatego, że nie wszystkie zagadnienia (np. kwestie związane z psychologią czy historia zamieszek w Rosji, które poskutkowały przejęciem władzy przez Jelcyna) zostały wystarczająco wyjaśnione. Choć film ma logiczną konstrukcję, miejscami po prostu szwankuje montaż i ma się wrażenie, jakby istotne elementy gdzieś umknęły. Na szczęście zauważa się to jedynie w 2 – 3 miejscach. Z całą pewnością warto też sięgnąć po książkę, która zawiera znacznie więcej informacji, a dzięki ponad tysiącowi przypisów jest wiarygodna.
Film, choć jego treść może budzić niepokój, frustrację czy sprzeciw, kończy się optymistyczną konkluzją Klein – że aby doktryna szoku była skuteczna, niezbędny jest element zaskoczenia, a świat do tego rodzaju manipulacji zaczął się „przyzwyczajać”. Wydaje się jednak, że jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie, aby bagatelizować ten mechanizm, ostatnio zauważalny m. in. po katastrofie tsunami na Haiti. Przed światem chyba jeszcze długa droga, nim uwolnimy się od tej doktryny. Jedno nam na pewno pomoże – świadomość.

Tytuł oryginalny: The Shock Doctrine
Reżyseria: Mat Whitecross, Michael Winterbottom.
Gatunek: dokument
Nośnik: DVD
Produkcja: Wielka Brytania
Premiera: 16 kwietnia 2010 (Polska), 9 lutego 2009 (Świat)
Premiera DVD (wypożyczalnie): 19.08.2010
Czas trwania: 79 min.
Wydanie DVD: polskie napisy, możliwość wyboru scen, brak dodatków.
Cena: ok. 35 – 40 zł