PodPalić GazęDlaczego Arabowie mieliby zawierać pokój? Gdybym był przywódcą arabskim, nigdy nie poszedłbym na żaden układ z Izraelem. To normalne: my zajęliśmy ich kraj. […] Był antysemityzm, naziści, Hitler i Auschwitz – ale czy to ich wina? Oni widzą tylko jedno: my tu przyszliśmy i odebraliśmy im kraj. Dlaczego mieliby się z tym faktem pogodzić?
Dawid Ben-Gurion, pierwszy premier Izraela

To prawdziwy „Raport z oblężonego miasta”. Autorka pojechała do Strefy Gazy w grudniu 2008 roku jako koordynatorka Ruchu Wolna Gaza, którego celem było przerwanie ówczesnej blokady Strefy przez wojska izraelskie. Żywność, leki, materiały przemysłowe – wszystko przemycano do Gazy tunelami, które Izraelczycy systematycznie niszczyli. Walka o byt przedstawiana była jako działania terrorystyczne.
Jasiewicz oddaje atmosferę życia w Strefie Gazy – opisy śmierci dziesiątków niewinnych Palestyńczyków sąsiadują z relacjami o kolejnych nalotach lub patrolach oraz ze wspomnieniami dawnych upokorzeń, a obficie przytaczane statystyki uderzają nierównym rozłożeniem liczby ofiar, ilości i jakości uzbrojenia.

Ewa Jasiewicz swoją książką rozbija stereotyp „islamskiego terrorysty”, bo okazuje się, że to, co myślimy, że wiemy o „terroryzmie”, staje się skomplikowane, niełatwe. Autorka solidaryzuje się z oporem przeciw okupacji i łamaniu praw człowieka. Pisze: „Każda wojna, okupacja i kolonizacja powinna być naszym problemem. Mamy obowiązek im się przeciwstawiać. […] Okupacja Palestyny jest naszą sprawą”.

Ja chcę tylko pomagać zwyczajnym ludziom i chcę dążyć do tego, żeby mogli prowadzić zwyczajne życie na swoich terenach. Żeby tam mógł zapanować pokój, to najpierw musi być sprawiedliwość i tak, że człowiek może prowadzić gospodarstwo, łowić ryby, posłać dzieci do szkoły. Jak mu to zabierzesz, to będzie stawiać opór – co w tym dziwnego?
Ewa Jasiewicz w rozmowie z Wojciechem Orlińskim, „Wysokie Obcasy”

Autor: Ewa Jasiewicz
Wydawnictwo: WAB , Luty 2011
Seria: terra incognita
ISBN: 978-83-7414-961-7
Liczba stron: 384
Wymiary: 142 x 202 mm

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *