Second hand to fraza, która na dobre rozgościła się w słownikach mieszkańców znad Wisły. Szczególnie popularne wydaje się być pośród tzw. szafiarek i ich blogów modowych, gdzie ubrania z second handu zyskują sobie coraz większą popularność. Jednak w nowej książce Joanny Fabickiej szyld Second Hand zdobi wejście do … pensjonatu.

Czytaj dalej

Kontynuując poznawanie prozy Ireneusza Iredyńskiego, sięgam po kolejny tom. Jest to starannie opracowany i wydany zbiór opowiadań, poprzedzony wstępem i komentarzami literackimi. Stanowi wznowienie antologii opowiadań, wydanych w 1970 roku, pod nazwą Związki uczuciowe. Głosy krytyki zamieszczone we wstępie pochodzą sprzed niemal półwiecza i świadczą o sporym zainteresowaniu, jakie utwory wzbudziły w swoim czasie. W chwili ich premiery autor cieszył się sporą popularnością, był uznanym, ale też kontrowersyjnym twórcą. Jego stosunek do sławy był, delikatnie mówiąc – specyficzny. Wygląda na to, że pisarz w tym samym stopniu był przewrażliwiony na swoim punkcie, co prowokujący i nonszalancki.

Czytaj dalej

Wada wymowy to zbiór opowiadań krążących wokół tematu miłości i problemu komunikacji w związku. Tomik ten stanowi literacki debiut młodej pisarki, Agaty Porczyńskiej, która, jak zwykle w wypadku dość ekscentrycznych twórców, podzieliła czytelników na dwie grupy – wielbicieli i adwersarzy. Jej proza nie jest łatwa i nie przypadnie do gustu odbiorcom rozmiłowanym w skondensowanej formie i ascetycznej narracji. Porczyńska wywraca ojczystą mowę na lewą stronę, rozkłada na czynniki pierwsze, dzieli, mnoży, mieli, przepuszcza przez wyżymarkę. A przy tym bezlitośnie obnaża rzeczywistość i prawdę o międzyludzkich barierach komunikacyjnych. I przede wszystkim pokazuje, że miłość to nie M jak miłość.

Czytaj dalej

Czy prawdą jest, że niektórzy ludzie przypominają modliszki? Że pożerają drugiego człowieka żywcem, kiedy ten odda już wszystko, co miał do zaoferowania? W jaki sposób ludzka modliszka namierza swoją ofiarę? Czy zwraca szczególną uwagę na to, co jest w stanie odebrać, i wyczekuje momentu słabości, zanim uderzy? A może modliszka tkwi w każdym z nas i tylko bodźca trzeba, by się uaktywniła? O tym, a także o innych życiowych rozterkach dojrzałej i mądrej, choć nieco naiwnej kobiety opowiada najnowsza książka Ireny Matuszkiewicz, Modliszka.

Czytaj dalej

Entuzjastyczne głosy krytyków i zachwyty recenzentów towarzyszą najnowszej książce Joanny Fabickiej Second Hand od czasu jej premiery. Tym razem nie mamy jednak do czynienia z książką adresowaną do młodzieży z których jest znana (należą do nich min. Szalone życie Rudolfa, Świńskim truchtem czy Tango ortodonto), a do dorosłego czytelnika. Agnieszka Holland na okładce Second Handu sugeruje, że to polski Almodovar, a Marcin Dorociński chciałby zobaczyć film na jego podstawie, a ja? Ja jestem zdania, że ta powieść o ogromie nieszczęścia, braku miłości, niesprawiedliwości i samotności rozgrywająca się gdzieś na głębokiej polskiej prowincji, tam, (…) gdzie podłe życie wiodą podli ludzie o sercach jak grudka gliny, nie pozostawi Was obojętnymi, zapewniam.

Czytaj dalej

iredynski-dziela-zebrane-tom-1-b-iext3669285 W 2009 roku po raz pierwszy ukazał się zbiorek utworów Ireneusza Iredyńskiego: Dzieła zebrane tom I. Słowo: dzieła, dające obietnicę czegoś wyjątkowego, a zarazem docenionego, w zestawieniu z nazwiskiem, które nie wywołało we mnie najmniejszych skojarzeń, wzbudziło we mnie spore zaciekawienie, a chwilę potem konsternację. Czy twórca o niezwykle bogatym dorobku artystycznym może ot tak, po prostu zniknąć z życia publicznego, a jego utwory ze spisu lektur? Czy aura skandalu zwykle nie wpływa zasadniczo na popularność artysty? Co się przyczyniło do tego, że artysta, który był poetą, dramaturgiem, pisarzem, scenarzystą, autorem piosenek, twórcą słuchowisk radiowych; z drugiej strony zaś przyczepioną miał etykietkę: awanturnika, outsidera, skandalisty, nihilisty, alkoholika, brutala, gwałciciela, a dodatkowo w PRL-u: wroga ustroju i partii – został nagle otoczony zmową milczenia i po latach – zapomniany?

Czytaj dalej

terminal-bienczyk Terminal, pierwsza powieść Marka Bieńczyka z 1994 roku, to historia pewnej miłości czy raczej jej utraty, ale opowiedziana w zupełnie inny sposób niż ten, do którego przyzwyczaiły nas publikowane współcześnie banalne powieści adresowane głównie do kobiet. [T]o tutaj to nie jest powieść ani list otwarty, to jest gawęda przy kominku dla nieznanych i przyjaciół i bliskich nieznajomych, gdy skończę, zgasimy ogień, legniemy pokotem spać, uprzednio się wysiusiawszy. Może też będą pytania, przyznaje narrator. Jeśli mamy do czynienia z gawędą, to czytelnik musi się nastawić na bezpośrednie zwroty, liczne powtórzenia i mnogość wątków swobodnie wplecionych w otwartą kompozycję dzieła. Czy to wszystko pasuje do powieści, która ma nam opowiedzieć o uczuciach: tych, które dają nam siłę do życia i tych, które skutecznie nas niszczą? Zobaczmy.

Czytaj dalej

Pierwsze koty robaczywki to powieść dla tych, którzy podczas czytania lubią śmiać się na głos. W sposób swobodny, niczym nieskrępowany. A tutaj naprawdę jest z czego. Karina Bonowicz, po mistrzowsku operując słowem, jak przystało na absolwentkę polonistyki, niezwykle zabawnie pisze o codzienności młodej kobiety, która po ukończeniu studiów doświadcza absurdów polskiej rzeczywistości i z pompą wkracza w dorosłość.

Czytaj dalej

ciemno-prawie-noc-2012-10-11 Zamknęłam najnowszą książkę Joanny Bator Ciemno, prawie noc, ale moje emocje po jej lekturze wciąż nie ostygły. Nadal czuję grozę, strach, przerażenie i … satysfakcję, że są wśród polskich autorek prawdziwe perełki, które piszą dobre książki i nie dają się wtłoczyć w nurt tzw. literatury kobiecej, kojarzącej się z wątpliwą jakością i nijakim poziomem.

Czytaj dalej

tworki-marek-bienczyk-1 Marek Bieńczyk, ubiegłoroczny zdobywca Nagrody Nike za Książkę twarzy, do dziś pozostawał dla mnie autorem nieznanym. Owszem, słyszałam, iż pisał felietony dotyczące wina dla pewnej gazety, ale nie czytałam ani ich, ani żadnej z jego powieści. Bieńczyk jest nie tylko enologiem, ale chyba przede wszystkim pisarzem, eseistą, tłumaczem Kundery, Barthesa i Ciorana i historykiem. Swoją przygodę z jego twórczością rozpoczęłam właśnie od Tworek, powieści nominowanej do Nagrody Literackiej Nike, Nagrody Literackiej im. Władysława Reymonta za książkę roku w 2000 r. oraz Paszportu Polityki w 1999 r. Powieść ta podejmuje tematykę drugiej wojny światowej, ale w sposób nietypowy. Czy to normalne, by młodzi ludzie podczas wojennej zawieruchy szukali azylu w szpitalu psychiatrycznym i, co ciekawsze, znajdowali go tam? Jak żyją ze świadomością, iż staje się on dla nich rajem, miejscem pierwszych romansów i nawiązywanych przyjaźni, a z Warszawy nadlatuje dym pochodzący z palącego się getta?

Czytaj dalej