Wzięłam do ręki Dźwięki kolorów tajwańskiego rysownika i autora książek dla dzieci, Jimmiego Liao, i oniemiałam z wrażenia. To chyba jedna z piękniejszych książek, jakie kiedykolwiek miałam w ręku. I nie chodzi jedynie o barwne, surrealistyczne wręcz ilustracje, które wyglądają baśniowo, są jakby z pogranicza snu i jawy, przyciągają bogactwem kolorów i widać w nich dbałość o każdy szczegół. Ta niepozorna na pierwszy rzut oka książeczka, dedykowana Poetom, poraża również skąpym(!) tekstem i głębią przekazu, a okraszona jest na początku jakże wymownym fragmentem wiersza Wisławy Szymborskiej: Wielkie to szczęście nie wiedzieć dokładnie, na jakim świecie się żyje, zaś na końcu utworem Ślepa Rainera Marii Rilkego z 1900 roku.

Czytaj dalej

polowanie-na-lisa Czego to Pettson z Findusem nie wymyślą? Chyba już wszyscy znają zwariowane pomysły staruszka Pettsona, jego kota Findusa, kur czy małej mysiej rodziny. Nie wiem jak to się stało, że tak długo żyłam w błogiej nieświadomości i nic o Pettsonie nie słyszałam. No dobra, coś tam mi się o lewe ucho obiło, ale to wszystko. Teraz już wiem, że mam kolejny mały cel do zrealizowania: muszę przeczytać wszystkie książki z serii o Pettsonie.

Czytaj dalej

tejemnica-malutkiej Każdy pasjonat literatury dziecięcej i młodzieżowej na pewno zna Annę Onichimowską. Jeśli nie, to książka o Tajemniczej Malutkiej będzie doskonałym początkiem fascynującej podróży. Cenię autorkę za prostotę i taką prawdziwość i dosadność słowa, które tworzą i scalają każdą historię. Niezwykle ciepłe, zabawne, czasem nostalgiczne historie zaciekawią i dużego i małego czytelnika. Zapraszam więc do lektury.

Czytaj dalej

Premiera pierwszej części filmowej adaptacji powieści J.R.R. Tolkiena Hobbit, czyli tam i z powrotem zaowocowała prawdziwym wysypem rozmaitych publikacji odnoszących się do twórczości tego klasyka literatury fantasy. W ten sposób autorzy i wydawcy wychodzą na przeciw potrzebom rosnącej liczby fanek i fanów uniwersum Śródziemia. Na tym tle Świat Tolkiena. Śródziemie: postacie i miejsca wyróżnia się szczególnie, ponieważ jest książką adresowaną do dzieci. I jednocześnie książką przepięknie wydaną.

Czytaj dalej

Kiedy pogoda za oknem nie zachęca do spacerów, a w domu wieje nudą, warto mieć pod ręką jakąś książeczkę, która urozmaici czas naszym najmłodszym czytelnikom. Literozagadki Łukasza Dębskiego zdają się być odpowiednią lekturą, zapewniającą oprócz nauki, dobrą zabawę. Sam autor ma już pewne doświadczenie w pisaniu dla dzieci, o czym świadczą przekłady jego książek na język angielski, niemiecki, czeski i rosyjski. Jeśli dodam, iż publikował w Misiu, Polityce i The Guardian, dochodzę do wniosku, że nie mógł napisać nudnej i naiwnej książeczki. I rzeczywiście takiej nie napisał!

Czytaj dalej

Przepis jest prosty: dwóch kultowych bohaterów, ulubieńców dzieci i rodziców, i plejada najwybitniejszych polskich pisarzy dla dzieci. Mnóstwo czytania i kolorowe bajkowe ilustracje.

Tak wydawca rozpoczyna opis zbioru opowiadań, których bohaterami są Bolek i Lolek. Brzmi zachęcająco i z pewnością wielu dorosłych pobiegło do księgarń. Chcemy przecież, aby nasze dzieci i wnuki także poznały i polubiły kreskówkowych chłopców ze Studia SeMaFor w Bielsku Białej. Dodatkowo fakt, że ich nowe przygody wyszły spod piór znanych i uznanych twórców literatury dla dzieci nie pozostawia wątpliwości. To po prostu MUSI być znakomita książka. Musi?

Czytaj dalej

Zaczarowane kołko misia uszatka„Ranek był wesoły i jasny. Powietrze pachniało koniczyną, rumiankiem i miętą”.

W Zwierzątkowie zawsze jest wesoło. Mieszka tu Miś Uszatek ze swoimi przyjaciółmi.
Właśnie świętują Nowy Rok. Z tej okazji Miś otrzymuje prezent – zaczarowane kółko. Dzięki niemu będzie mógł podróżować po całym świecie! Bo kółko przeniesie go, gdzie tylko będzie chciał. Uszatek wypowiada więc zaklęcie, bierze kółko w łapkę i… tafia do kraju Eskimosów. Tam poznaje swojego krewnego – białego niedźwiedzia, który wcale nie jest dobrym misiem. Nie pozwala innym jeść ryb. Miś będzie musiał z nim poważnie porozmawiać. A to dopiero początek przygód i podróży. Pewnego dnia zdarza się jednak nieszczęście – zaczarowane kółko wpada do wody. Jak zakończy się akcja ratowania magicznego podarunku?

Pełna wdzięku opowieść o marzeniach, rzeczach możliwych i niemożliwych, i o tym, że radość jest najpełniejsza, kiedy przeżywa się ją z przyjaciółmi.

Autor: Czesław Janczarski
Wydawnictwo: WAB , Listopad 2010
ISBN: 978-83-7414-883-2
Liczba stron: 80
Wymiary: 205 x 280 mm

Taja z jaśminowejMieszkanie to takie okropne słowo! Zwłaszcza, kiedy okazuje się, że z końcem lata trzeba będzie się tam przenieść i zostawić stary dom przy ulicy Jaśminowej 4. Taja nie wyobraża sobie życia w jakimś bloku. Jak będzie mogła zabrać ze sobą mieszkańców domu i ogrodu – kochające słoneczne poranki Zjawinki, śpiewające Tęczynki, kudłatego Słończyk rezydującego pod łóżkiem, stado Galopków, które w deszczowe dni biegają po dachu… Do tego jeszcze ten młodszy braciszek Daszo, pyzaty i nieznośny! Taja ma prawie siedem lat i bardzo poważne zmartwienie. W dodatku ciągle jeszcze nie spotkała swojego Rdenia, istoty, która – jak twierdzi Dziadek Filip – przybiera postać największego marzenia. A właśnie zbliża się Noc św. Jana, magiczny czas, kiedy w lesie kwitną paprocie i ludziom ukazują się właśnie Rdenie… Taja z Jaśminowej to magiczna, poetycka opowieść o potędze wyobraźni, pięknie przyrody i urokach dzieciństwa.

Czytaj dalej