Powiem szczerze, że nie spodziewałam się, że książka aż tak mnie wciągnie i zaciekawi. Niby wiedziałam czego mogę się spodziewać. Historia zostaje przeniesiona do czasów współczesnych. Poznajemy grupę normalnych nastolatków ich codzienne zwyczaje. Szkoła, imprezy, przyjaźnie wszystko sprawia, że świat przedstawiony jest bardzo rzeczywisty. Jednak w trakcie czytania wyczuwamy, że w końcu nastąpi moment, w którym wszystko się zmieni. Rob i Rosaline znają się od czasów dzieciństwa. Wiedzą o sobie wszystko, przy sobie czują się swobodnie. Jednak po przerwie wakacyjnej zaczynają patrzeć na siebie trochę inaczej. Przyjaciółki Rosie oczywiście z każdego ukradkowego spojrzenia robią wielką aferę, że to jest miłość, że taki idealny Rob na pewno kocha Rosie…
W końcu Rob zaprasza Rosie na randkę i z początku jest trochę drętwo, bo są oboje postawieni w nowej sytuacji. Rosie czuje, że coś się z nią dzieje, że dziwnie reaguje na każdy dotyk Roba. Nie może uwierzyć, że zostaną parą, przecież są najlepszymi kumplami. I kiedy czytelnik zaczyna wierzyć, że rzeczywiście wspaniała przyjaźń przerodzi się w miłość, to nagle dostajemy mocny cios między oczy. Do miasteczka powraca kuzynka Rosie – Juliet. I wszystko się zmienia. Nic nie jest już takie oczywiste. Na bal z okazji rozpoczęcia roku szkolnego Rob idzie nie z Rosie, ale właśnie z Juliet. Czy Rob był rzeczywiście przeznaczony Rosie? Czy Rosie będzie potrafiła dojrzeć kogoś poza Robem? Czy Rob rzeczywiście zakocha się w Juliet i jak zakończy się ich miłość? Dlaczego Juliet wraca po dziesięciu latach? Na te i wiele innych pytań znajdziecie odpowiedź w książce, którą bardzo serdecznie wam polecam.
Jak na debiut, powieść jest napisana poprawnym językiem, nie ma żadnych zgrzytów. W książce nie ma rozdziałów, gdyż zostały one zastąpione przez akty i sceny (kolejne bardzo czytelne nawiązanie do klasycznego dramatu). Nie wprowadziło to jednak zamieszania, a nawet tak naprawdę nie wpłynęło na odbiór całej historii. Chociaż chwilami, kiedy przechodziłam do kolejnego aktu, w myślach powtarzałam sobie, że to jest współczesna tragedia na podstawie Romea i Julii. Byłam więc chwilami zamknięta w pewnych ramach, które mnie ograniczały podczas odbioru treści, ale nie sprawiały, że czułam się skrępowana. Nie jest to książka lekka, choć z początku na taką się zapowiada. Jest tutaj ukryte drugie dno, trzeba się tylko dobrze wczytać,,. Polecam.
Autorka: Rebecca Serle
Tytuł: Kiedy byłeś mój
Tytuł oryginalny: When You Were Mine|
Wydawca: Wydawnictwo Literackie
Przekład: Pasierska Hanna
Data wydania: marzec 2013
Wymiary: 120 x 195 mm
Liczba stron: 320
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-08-05058-3
Kategoria: obyczajowa i romans